Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

F antastycznie juz nie moge sie doczekac relacji

Basieńko Hektorek rosnie jak na drożdżach ten wzrok ma powaljąco słodki ...... cieszymy się na oczekiwana wizytę i czekamy na relację zdjęciową Trzymamy kciukaski żeby Hektorus wytrzymał ale napewno wytrzyma moja Ritusia była szcześliwa ze tyyyyyyle rązcek ją głaskało a Bajronek hm mogę powiedzieć że nic go nie ruszało leżał albo spał..... hihi bedzie dobrze.......to czekamy
Buziaczki dla was aniołki i zyczymy miłego dzionka

Cmokasy dla wszystkich.
Dzisiaj jest cudowny dzionek. Byliśmy na łące ale zapomniałam wziąć aparat, a wielka szkoda, bo Hectorek dzisiaj socjalizował się z piękną Usi (ukochaną Hammerka) oraz z białym, siedmiomiesięcznym Husky. Tak się wyszalało moje maleństwo, że padł i śpi tak słodko, że aż miło patrzeć.

Śliczny jest I jakie ma iskierki w oczach

Ale ma fajne, zadziorne spojrzenie
Hectorku słodziaku nie zapominajcie więcej aparatu na spacerki

Cudny

Na drugi wczorajszy spacerek pani wzięła aparat. Spotkaliśmy Bufiego z kolegą... to piesek w typie sznaucerka i jego kolega wielorasowy :) Ale zabawa była przednia


ale dwóch na jednego to niesprawiedliwe



Biegałem tak szybko, że moja pani nie mogła zdążyć... ona nie może biegać

czasami byłem szybszy od światła... hahahaha

chociaż po tych biegach byłem mokry i zziajany to chcialem wyjść na balkonik, ale pan się nie zgodził nawet mój kumpel Janosik (ten drewniany, ale go nie gryzę) nie wstawił się za mną

poszedłem na kojec i grzecznie czekałem, aż pani da mi jedzonko

później zasnęliśmy razem na podłodze...

ale pani długo nie wytrzymała... odpoczywałem sam, ale miałem biegusiowe sny


Bardzo lubię patrzeć na bernusiowe pozycje w trakcie spania... są rewelacyjne
Cmokusiamy wszystkie bernusie oraz ich właścicieli. Miłego dzionka i w serduchach słonka

Jest cudny, ja też lubię się tak przytulać do Altka

Przytulanki na noc.

Dzisiaj widziałam Hectorka, alez on sliczny, wylizał mnie i Tomka, wymizialiśmy "malucha" straszny słodziaczek z niego, pozdrawiamy

to prawda, wylizał Anusię i Tomcia
mniam, mniam... wujcio Tomciu jest mniamuśny

ciocia Anusia też jest pysiasta ale pani nie zdążyła zrobić zdjęcia

oni są wspaniali!!!! To Państwo mojego starszego brata Froda (ze strony mamusi Niuni)

Hectorek jest cuudny Mam nadzieje że ja też go kiedyś spotkam na żywo

Kasieńko z wielką przyjemnością!!!!!!
U nas dzisiaj padał śnieg... to było cudowne, Hectorek biegał z pyszczkiem w górze łapiąc to białe coś
Jutro egzamin z zachowania w bibliotece Oby tylko nie szalał zbytnio z braciszkiem Frodo.
Cmokasy olbrzymiaste dla wszystkich.

Barb napisał(a):Cmokasy olbrzymiaste dla wszystkich.

Dziękujemy

ojej Ania jak ja Ci zazdroszcze milo was widziec
ps -gdzie galeria frodka
Basiu jestem dumna J anosik zyje caluje was wszystkich

Kochana Małgosiu, wiesz, że Tomciu z Anusią chcieli nam zabrać Hectorka na miesiąc?
Dzisiaj Hectorek zobaczy się z Frodziem i razem dadzą popis w bibliotece. Hectuś rankiem bawił się z Usi, a ja znów nie wzięłam aparatu, ale jesteśmy umówieni na jutro więc będa fotki
Nio, trzeba malucha wyszczotkować i przygotować do olbrzymich głasków, cmokasów i przytulasów.
Do zobaczonka później.
Buziole dla wszystkich :*:*:*

To nie prawda, że na miesiąc bo Hectorka byśmy już wzieli na długo dłużej he he
Ale wiem, że u Basi i Wiesia jest mu najlepiej.
Do rzeczy zatem Frodo nie ma jeszcze galerii , więc krótką relację z pobytu w bibliotece zamieszczam tutaj.
Moi Drodzy to wspaniałe jak berneńczyki reagują na dzieci nawet na zgraje rąk wyciagnietych nagle w nowym miejscu w ich kierunku.
Widok usmiechnietych twarzy dzieci i zadowolonych psów bezcenne.
Opisze Wam wszystko w piatek bo dzisiaj musze skończyc pisac raprt
no i fotki wspólna



dzieci czytały opis rasy, słuchały jak Basia opowiada a potem odpowiadzały na krótki quiz

Szkoda ze Niunia nie umie czytac bylaby dumna ze swoich SYNOW
OJ niewytrzymam do piatku

Cześć Żurek pozdrowionka od półsiostry Gabi wyściskaj pancie i pancia od spartków i oczywiscie ode mnie -sztanka Gabrysia

Spartki kochane... moje paniostwo wycałowane Gabi cmokasy i lizaki
Anusia jesteś kochana!!!!! Ja nie robiłam fotek bo nie miałam rączek wolnych. Ależ było radochy, dzieciaczki opadły nasze bernusie jak kleszcze
Zwartość braterska i wrodzona łagodność oraz miłość do człowieka błyszczały w tych małych pomieszczeniach wśród "stada" głaszczących rąk Jesteśmy dumne z naszych pociech, zwłaszcza, że wytrzymały tak długo... prawie godzinę Mizianka, całowanka, przytulanka... no i ogrom smaczków, gdyż każde dziecię chciało dac pieskom smakołyczek. Dobrze, że się przygotowałam na to