Reggae ,Zoja i spółka....

przez **anula** » 2010-01-22, 14:31

Jak to dobrze, że mimo cierpienia jednak uśmiechnęło do do niej szczęście. :-D

przez **hania** » 2010-01-22, 14:47

Zoja przekonała mnie któregoś wieczoru, że tak jak większość naszych psów chce barf-a na kolacje. Okazało się to strzałem w 10 - zdecydowanie jej służy, je chętnie i bardzo dobrze się przy tym czuje:

Obrazek

przez **anula** » 2010-01-22, 15:20

no widać, że jej pasuje :lol:

z ciekawości zapytam co to za gnat?

przez **hania** » 2010-01-22, 15:22

Ten akurat to korpus indyczy :-)

przez **anula** » 2010-01-22, 18:25

Właśnie zastanawiam się od jakiegoś czasu nad kupowaniem, porcji rosołowych z kurczaka czy korpusów indyczych, ale szczerze powiem że się boję utknięcia w gardle np. kurzęczego żeberka. Odchodzę od tematu, ale powiedz czy dajecie również surowe porcje rosołowe?

przez **hania** » 2010-01-22, 19:59

Dajemy

. I o dziwo nawet najbardziej łakome nasze psy barf gryzą bardzo dokładnie.
Podobno najbardziej "niebezpiecznym" barfowym jedzeniem są szyjki indycze - bo pies potrafi odgryźć kawałek i próbuje połknąć.

przez **anula** » 2010-01-22, 20:05

ooo zaraza, ostatnio Sawa zwróciła pół szyjki indyczej :roll:

wydawały mi się najbezpieczniejsze, bo jakoś nie mogę się przekonać do tych żeberek kurzęczych chociaż są bardzo łatwo dostępne i za grosze, ale skoro dajecie i nic się nie dzieje to może spróbuję ;-)

przez **hania** » 2010-01-22, 20:11

Dobrym sposobem jak pies za szybko jest jest trzymanie mu jedzenia w ręku i monitorowane tego jak gryzie. Można też szyjkę rozbić młotkiem czy siekierką.