Strona 23 z 24

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-15, 17:57
przez Daria + Chila i Luna
Luny jeden z guzkow jest nowotworowy - mastocytoma Moj weterynaz bal mi sie prawde powiedziec bo wie jak ja szaleje za sukami wiec mi na poczatku nawciskal.
Powiedzial mojej mamie i wpisal w kasiazeczke ze mastocytoma, jutro ide go zje...ac bo kurcze nie po to robie badanie zeby ukrywal przedemna wynik :sciana: moj wet chyba myslal ze sie targne na sznurek.

mojej mamie mowil ze ma nowotwor ktory czesto daje przezuty do narzadow wewnetrznych, ale moja mama nie do konca potrafi mi powtorzyc, jutro ide na zdjecie szwow wiec opieprze weta i wezme wynik, wczesniej jak mi powiedzial ze ok, to nie zamierzalam odbierac (sorki za slowa ale gotuje sie we mnie przeciez gdybym chciala uslyszec tylko dobre wiesci to do wrozki bym poszla zeby mi poiedziala to co chce uslyszec)
mam nadzieje ze jutro nie dowiem sie juz wiecej bo wet nie chcial mnie martwic :-> kurde nie chodzcie do wetow kolegow ktorzy moga sie o was martwic

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-15, 20:57
przez KasiaT
To się porobiło.....-nie dziwię się,że Ci krew oczy zalała i masz wk..rwa na maksa,bo każdy na Twoim miejscu czułby to samo....
Trzymam mocno za Was kciuki.....

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-15, 22:06
przez saba&mlis
Duzo zdrowia dla Lunki <okok>

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-15, 23:09
przez marieanne
O masakra. Gwiezdne wojny bym takiemu wetowi zrobiła :sciana:

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-18, 20:38
przez Daria + Chila i Luna
Luna tym razem tez odrzuca szwy, dzis 2 jej wyszly, rana sie otworzyla, jutro z rana lecimy na zszycie, nic sie nie saczy z rany ale trzeba bedzie znow za 2 szwy zalozyc tam gdzie sie "rozdziawilo" Lune zabralam od razu do domu,

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-18, 20:52
przez marieanne
Kurcze, współczuję :-(

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-18, 20:57
przez Daria + Chila i Luna
marieanne napisał(a):Kurcze, współczuję :-(


:-> no luska tak ma przy sterylce tez szway odrzucala, nie wyglada to za fajnie, ale chyba jej to nie boli bo normalnie lazi nawet nie kustyka, mimo ze mia dziore ok 1 cm x 1 cm i tez na ok 1 cm gleboka, w srodku jest brzydki kolor, ale to nie ropa, jutro o 9 wizyta :->
od zabiegu bylo 12 dni a to nawet za bardzo sie nie zrasta, gojenie ma fatalne luna, ale na chili tez sie zawsze opornie wszystko goji

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-18, 21:05
przez marieanne
Hm... to dziwne, że po 12 dniach się nie zrosło.
Jakie to szwy? Może ona na nie ma po prostu alergię?

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-18, 21:11
przez Daria + Chila i Luna
marieanne napisał(a):Hm... to dziwne, że po 12 dniach się nie zrosło.
Jakie to szwy? Może ona na nie ma po prostu alergię?


tak ma alergie i je odrzuca, ale teraz miala miec inne niz tez przy sterylce prawie rok temu i teraz mamy powtorke z rozrywki, tylko ze wtedy poszlismy na sciaganie wet jeden sciagnal i sie rozdziawilo,
a dzis po prostu wyglada tak jakby zgubila, ona w miejscu wejscia nici ma zaczerwienione, i tak jkby skora sie sama od nici bronila, jakby skora nic wypychala to wyglada,
ale nie sadze ze sama soie wyrwala, bo brak 1 szwu tylko w srodku po bokach szwy sa, a do tego nie wyglada na poszarpane

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-18, 21:51
przez aga.s
Trzymajcie się <okok> i mam nadzieję ,ze nie będzie dodatkowych ukrytych niespodzianek u weta <tak>

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-19, 10:40
przez Daria + Chila i Luna
bylismy u weta, wyszly jj 2 szwy ale juz nie wet juz jej nie zaklada, bo troche tam podraznione dostala antybiotyk i psikamy aluminium,

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-19, 11:17
przez marieanne
Daria, a na jakie szwy ona jest uczulona? Jakie zostały założone teraz?
Bo jeśli ciągle takie, jakie ją uczulają... no to cóż, nic dziwnego.

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-19, 11:23
przez Daria + Chila i Luna
marieanne napisał(a):Daria, a na jakie szwy ona jest uczulona? Jakie zostały założone teraz?
Bo jeśli ciągle takie, jakie ją uczulają... no to cóż, nic dziwnego.



tym razem miala inne niz przy sterylce, a teraz nie zakladal juz jej,

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-19, 14:48
przez Daria + Chila i Luna
W zwiazku z choroba Luny kontaktowalam sie z wlascicielami innych pieskow naszej chili rodzenstwem Luny.
Dzis otrzymalam przykra wiadomosc, ze jeden z pieskow Tero odszedl w marcu tego roku.

Pies mial wrodzona wade nerek, nie do wykrycia po urodzeniu taka informacje otrzymalam od wlascicieli, a oni od swojego weta

U nas w domu na niego mowilismu Guru bo to on zawsze rozkrecal reszte rowarzystwa i od malego bardzo byl temperamentny i najwiekszy z psiakow, generalnie taka chilka z charakteru

Tero [*][*][*]
tu na zdjeciach jak mial 2 lata, nowszych znalesc nie moge
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-08-20, 11:13
przez Cefreud
trzymamy za Lunkę

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-09-08, 14:53
przez Daria + Chila i Luna
Tyle ostatnio mam na glowie (m.in. zaginiecie naszej kotki) ze nawet nie napisalam, co dalej. Wiec tak:
Luna miala robione badania, RTG w pozadku plucka oskrzela i wsio ok, zadnych cieni itp.
Krew badania pelne, morfologia wszystko ok tylko miala minimalnie krwinki podniesione, ale to zapewne przez to, ze najpierw Rtg robilismy, i ustawianie jej trwalo ok pol godziny, bardzo nie chciala na boku lezec, a ja nie chcialam jej usypiac ;-) wiec trochu z Panem wet sie nameczylismy i spocilismy. Pod konte nerek ok mocznik 26,523 czyli ok

ALT w gornej granicy 46,210
ALP trochu przekroczone, 162,535
AST tez troche wyzsze 48,398

Ale wet mi powiedzial, ze przekroczone na tyle nieznacznie ze rozniez mogl byc wplyw tego rtg, ze z nia troche sie mocowalismy, wiec suka zmeczona byla, i dosc mocno zestresowana, albo mogla cos zjesc co mialo wplyw wezly chlonne normalnej wielkosci,\

wiec jak na razie zadnego leczenia nie podejmujemy, mam jej jedynie czesto wezly badac, (juz wiem jak) i co pare miesiecy krew, no i obserwowac musimy, czy nie bedzie zadnych innych guzkow, albo czy ten sie nie odnowi, choc zostal wyciety z zapasem, no i teraz pewnie przy kazdym jakims jej dziwnym zachowaniu, np jakby nie chciala jest, czy pic czy by byla osowiala to tez uwazac,

Po prostu bedziemy bardziej chuchac na zimne ;-)

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-09-09, 18:59
przez wiki
Witam serdecznie i mocno trzymamy kciuki za Lunę. Pozdrawiamy Wiki i mała Abigail.

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-09-12, 19:55
przez Daria + Chila i Luna
ooo witaj wiki, prawie sasiedzi jestesmy, wlasnie jutro bede w jeleniej na kolegium karkonoskim :D a jak dla Luny imienia szukalismy to miedzi Abigail a Luna byl dylemat :D

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-09-12, 20:20
przez wiki
Dokładnie mieszkam pod Jelenią Górą w Starej Kamienicy to po drodze z Lubania do Jeleniej.Fajnie Cię poznać :radocha2: :radocha2: :radocha2: :radocha2: :radocha2: Mam nadzieję , że kiedyś będziemy miły okazję się spotkać . Chyba niewiele jest osób które maja berny w naszej okolicy, szkoda bo fajnie byłoby zorganizować jakieś spotkanie.Moja Abi ma dopiero 4 miesiące ale rośnie jak na drożdżach :lol: :lol: :lol: :lol:
Zajrzyj na naszą galerię.Pozdrawiamy gorąco :love2:

Re: Chila, Luna i Feride

PostNapisane: 2012-09-12, 21:29
przez Daria + Chila i Luna
Wiki, zyt beretem masz pod nosem Corke mojej chili i siostre Luny !!! Bella mieszka kolo starej kamienicy w Antoniowie/Antonowce. W pensjonacie Boza Gora!!!