Horacy-życzymy Ci wszystkiego naj...naj...i 100lat Zdjęcie z kibicowania super
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-05-18, 23:05
przez annasm
Horacy! Sto lat, chłopie!
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-05-18, 23:22
przez Cefreud
100 lat dla Horacka
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-05-18, 23:24
przez Roxanka
Dużo zdrówka Horacku na kolejne latka. Kibic powalający
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-05-19, 09:33
przez Hekate
Horacku kochany, wielu lat w zdrowiu u boku pańciostwa, rozpieszczania i miziania ponad miarę Ostatnia fotka cudo
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-05-19, 13:37
przez beatka
100 lat Horacy w zdrowiu i dużo sił do kibicowania
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-05-19, 13:59
przez Anirysova
Ale świetni kibice 100 lat dla Horacego!
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-05-19, 22:13
przez waldek-nowogard
Horacy jako kibic świetny, a w urodzinki zdrowia Horackowi życzymy
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-06-05, 00:43
przez marzena
Pozazdrościliśmy fotki z kosiarką w galerii Black Velvet, spieszymy więc pokazać, że i Horacy bierze udział w porządkach w ogródku
Tak naprawdę, to przy Horacym nie da się kosić trawy - atakuje kosiarkę, kąsa kółka i trzeba go zamykać w drugiej części ogródka, żeby sobie krzywdy nie zrobił. Przy nim można tylko wysypywać pociętą trawę z kosza Ale za to malowniczo układa się na roślinkach, zawsze blisko miejsca, gdzie wyrywam chwasty. Chwastów jest coraz mniej, podobnie jak roślinek
Przystojniak, że ho, ho. Z utęsknieniem czekałam na nowe foteczki. Jeszcze więcej poproszę.
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-06-05, 14:26
przez dorciaj
Horacy - co ta Pańcia wygaduje - że niby kosiarkę podgryzasz... nie wierzę
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-06-05, 15:26
przez marzena
Nie dało się oswoić kosiarki,chociaż próbowaliśmy Z odkurzaczem też nie jest najlepiej, ale ignorujemy ataki Horacka na rurę ze szczotką i po kilkuminutowym szczekaniu daje spokój. Ale kosiarka to niebezpieczne narzędzie i wolimy kosić trawę z Horackiem za płotkiem Tak naprawdę, to odnieśliśmy sukces tylko z oswajaniem miksera Ach, gdybyż z odkurzacza i kosiarki dało się wyciągnąć miskę z kremem karpatka do wylizania
Ale coś trzeba robić, bo inaczej to nuuuudy
Chyba, że przyjdą goście i przyniosą mnóstwo smakołyków
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-06-07, 07:13
przez dorciaj
U nas nie ma problemu z niczym. Przy moich chłopakach to Fito musiał przywyknąć do wszystkiego co jeździ i hałasuje. Twój sposób na oswajanie z mikserem super
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-06-07, 09:12
przez Kaja z Sabą
Kosiarka to najstraszniejszy potwór. Saba za nic w świecie się do niej nie zbliży
Za to mikser jest uwielbiany, ktoś w końcu musi wylizać miskę po kremie
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-06-07, 19:34
przez Wydra
propozycja zdjęcia do kalendarza na 6
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-07-07, 15:49
przez marzena
Daaawno nas tu nie było, ledwo Horacka galerię znalazłam To troszkę "hurtowo" dziś będzie, bo ilość zrobionych przeze mnie zdjęć w setkach się liczy Z trudem wybrałam tę "niewielką" ilość W domu Nie świeć po oczach, nie widzisz, że śpiący jestem????
W ogródku
Pan na włościach
"Ogoniasty" burek przy płocie
I ostatnia partia, przysięgam Na spacerku w lesie
Prawie jak na plaży
I jeszcze jeden "leśny" Horacy, ale to rezultat pewnego wolniejszego wieczoru i zabawy z programem graficznym
Mniej się nie dało, choć robiłam, co w mojej mocy
Re: Przedstawiam Horacego
Napisane: 2009-07-07, 15:54
przez Roxanka
Horacy cudny, a kanapowe zdjęcia bombowe. A w tej tui, to tak jak Roxa siedzi.