Dzieki dziewczyny za odwiedziny
Nie wiem jak sie Wam odwzięcze.
Ja niestety nie moge go odwiedzac, bo byloby jeszcze gorzej gdybym przyjechala i go znowu zostawila -to taki typ niestety
Juz nei wspominajac o tym,ze byloby za duze szalenstwo na moj widok i znow by cos pozrywal
z tym kocem moze sie udac ... choc bedzie trzeba go pilnowac zeby nie czmychnał i mozna sprobowac komendy "spokojnie" to sie nie bedzie zrywal. My probowalismy go wynosic na kocu, ale wynoszenie nie wchodzilo w rachube, zaraz probowal zwiac z koca, ale z ciagnieciem moze sie faktycznei udac