Madzia a my tak na Ciebie czekałyśmy

Jeśli chodzi o stronę organizacyjną seminarium to się pewnie dowiesz jak było

Ja komentować nie będę
A jeśli chodzi o Kessi, to jak zwykle spisała się świetnie (jak dla mnie oczywiście)
Niestety trochę nas (początkujących) olali, więc jedyne co zrobiłyśmy to kilka hopek i tunele. Śmiechu miałam dużo, bo nie potrafiłam ogarnąć zmiany tych stron, rąk i tej całej reszty, na szczęście bern, jak to bern jest tak szybki, że 10 razy zdążyłam się zastanowić co mam zrobić zanim ona przeskoczyła przeszkodę
Niestety nie mam zdjęć

Ale to przez to, że naprawdę mało robiłyśmy
Ale fotografów tak było kilku więc pewnie ktoś nam pstryknął fotki
