oo super.mogę Ci ukraść zdjęcia? Mówiłam,ze ogród cudowny? Były świetliki? My dziś popołudniu w nim byliśmy-z Jasiem i Freudem(który kompletnie olał Kumpla-dosłownie też) Madzia powinna Magiczny Ogród za niewielką opłatą udostępniać do zwiedzania.Jedyne miejsce ze świetlikami w całym Krakowie
Kasia, tyle się dzieje...dopiero dziś tu zajrzałam i widzę cudowne wspomnienie z uroczego weekendu z Wami. Dobrze, że nie wypomiałaś, że mięsko było przypalone, na czym skorzystały te głodomory Ale Karolina nie umarła z głodu, bo uratował ją ( i nas) placek z wiśniami Agi. Ten placek, to ( uwaga, przerwa na połknięcie ślinki)....poemat! Taki zwyczaj warto by wprowadzić - po Krakowskiej wystawie mój ogród wita , świetliki gwarantowane, za to pilnie potrzebny wytrawny grilownik ! Kasiu i Nugacik - koniecznie.