Strona 29 z 41

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-24, 17:27
przez Aga-2
marzena napisał(a):Ależ ja się wzruszam w tym wątku...

I ja też... :cry: :->

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-25, 15:31
przez Koko
8 tygodni stuknęło, jesteśmy już duże psiaki.

Atena
Obrazek

Ares
Obrazek

Afrodyta
Obrazek


Pomagamy jak umiemy...
Obrazek

... a staramy się z całych sił.

Obrazek

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-25, 18:43
przez Apcik
już 8 :shock: przecież sie niedawno urodziły... :roll: kochane sa :lol: prosze wytulić wsyztskie ;-)

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-25, 19:23
przez Anirysova
Afrodyta jest śliczna :-)

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-26, 01:11
przez Koko
ArtEMIda czyli EMI w nowym domku...

Obrazek

... ma kolegę żółwia

Obrazek

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-26, 10:36
przez anula
Mam do niej dużą słabość. Moja Sawa też ma na karku plamkę, taki jej znak piękności :mrgreen: Mam nadzieję, że nowi właściciele Emi podrzucą co jakiś czas fotki.

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-26, 10:45
przez Pati94
Ale ma fajnego kolege i jaka ona jest śliczna :mrgreen: Hmm kiedy Egan był taki malutki ? :roll: Za szybko rosną dopiero co sie urodziły a tu już do nowych domków :-(

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-26, 11:01
przez Cefreud
o raju,ale poleciało.Kolejne wnuki opuszczają domy rodzinne.Powodzenia w nowych domkach :-)

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-30, 17:48
przez Koko
Afrodyta, Lily w nowym domku (Warszawa).

Obrazek

Śpię
Obrazek

Marzę
Obrazek

Relaksuję się

Obrazek

Ważyła wczoraj 8,28 kg.

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-30, 17:57
przez Szilkowa
Jezu jakie śliczności :-D
Afrodyta śliczniutka niech dobrze się chowają :-D

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-30, 20:17
przez waldek-nowogard
No nie mogę już oglądać tych piękności - zaraz tez sobie nakupuję :-P Cudowne :-P :-P

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-30, 20:19
przez meggy
Takie slicznosci i nikt w domku nie zostal :!:
zyczymy cudownych i kochajcych wlascicieli :->

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-31, 19:33
przez Koko
meggy napisał(a):Takie slicznosci i nikt w domku nie zostal :!:

To nie jest takie proste, jak Wam się wydaje... :-( :cry:

Re: Koko

PostNapisane: 2008-07-31, 19:41
przez Koko
ATENA w nowym domku

Mam ulubione miejsce do spania.
Obrazek

Mam też z kim ganiać po trawce...
Obrazek

... i gdzie odpoczywać.
Obrazek

Re: Koko

PostNapisane: 2008-08-01, 01:19
przez marzena
Słodziaki :-D Niech im się wiedzie w nowych domkach :!:

Re: Koko

PostNapisane: 2008-08-01, 08:14
przez art<EMI>da
Witam serdecznie mamusie ,"dziadków" i rodzeństwo! :-D
Jak się mamusia czuje i rodzeństwo?
Widzę ,że już każde zznalazlo swój domek
Życzę im powodzenia na nowej drodze!
U Emi wszystko w pożądku ,bryka i dokazuje podgryzajjąc co nieco (podobno kapci już nie mam :lol: )
Zapraszam do odwiedzin naszej powitalnej stronki viewtopic.php?f=1&t=2178&view=unread#unread
Sądząc po ilości postów Artemida jest dość popularnym szczenięciem haha!
Zdjęcia Koko bardzo fajne!
Pozdrawiam Darek
P.S.
Będę mial do pana pare pytań związanych z tym forum
Skontaktuje się jak znajde dluższą chwile o przyzwoitej porze bo juz ponad tydzień jestem w pracy

Re: Koko

PostNapisane: 2008-08-02, 11:41
przez P.P.
Dziadku Krzysztofie piękne i słodkie te twoje wnuki :mrgreen: Niech się w nowych domkach zdrowo i szczęśliwie chowają :!: Proszę wyczochrać Koko :-D

Re: Koko

PostNapisane: 2008-08-02, 12:18
przez Alicja i Spartki
Dziadku Krzysztofie widzisz jak szybko cZas poleciał wnuki się rozjechały do nwych domków a Wy zyskaliscie nowych przyjaciół psio zakręconych :mrgreen: .Dziadku Krzysztofie chyba były Twoje imieniny pod koniec lipca jeżeli tak to składamy serdeczne w pakiecie zyczenia :mrgreen: zdrowia ,pogody ducha ,słonecznych dni w zyciu a na pochmurne jak takie bedą porządnej parasolki do tego prawdziwych przyjaciół,no i buziaki od wszystkich spartków :-D :-D

Re: Koko

PostNapisane: 2008-08-02, 21:17
przez Koko
Dzięki wielkie za życzenia i dobre słowo.

Czas już pewnie wielki na podsumowania, ale jakoś jeszcze nie mogę ochłonąć po rozstaniach,
zwłaszcza ostatnim - z ARESEM. Miałem cichą nadzieję, że nie znajdzie się chętny i wtedy
będę miał argument wobec żony, aby jednak został z nami. Bardzo tego pragnąłem w duchu
i chyba za bardzo się do tej myśli przyzwyczaiłem, bo kiedy jednak odjechał to.... :cry: :cry: :cry:
Koko też strasznie tęskni do dzieci, stale ich szuka i kwili jak niemowlę. Serce pęka ... :-/
Jutro jednak się chyba zobaczymy z Aresikiem i mamy nadzieję, że to coś zmieni na lepsze... :?:

Kiedy Koko powiła swoje dzieci, byłem w skowronkach, napisałem tu nawet, że każdemu życzę
takich przeżyć. Teraz jednak przestrzegam. To sport dla twardzieli lub ludzi pozbawionych
skrupułów. Zwłaszcza prowadzący hodofle wygrywają, bo dla nich z reguły liczy się tylko kasa.
Nie znaczy to oczywiście, że każdy hodowca to człowiek bez serca! Chcę tylko powiedzieć,
że jak dla mnie to zbyt duże wyzwanie i jakoś nie mógłbym tak żyć.
Na szczęście od początku wiedziałem, że to będzie pierwszy i zapewne ostatni miot w naszej
hodowli, więc jest mi łatwiej myśleć o przyszłości. (Jako człowiek doświadczony napisałem
"zapewne" bo już wiem, że nigdy nie należy mówić "nigdy").

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc, dobre słowo i słowa uznania dla naszych szczonków.
Oby rosły w zdrowiu i sprawiały samą radość swym opiekunom, a nam i Koko przysparzały dumy.

Koko i dziadek Krzysztof

Obrazek

Re: Koko

PostNapisane: 2008-08-02, 22:09
przez MRUCZanka
Boskie te psiaki... Ja się wcale nie dziwię temu żalowi za psinkami... z tego też powodu wzięłam do domu psa a nie sunię :mrgreen: Rozstań i bólu serca mniej.. ;-) Pozdrawiam serdecznie :)