Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Sonia wygląda ślicznie! Fajnie, że na siebie trafiłyście
Z okazji pięknej rocznicy życzymy wielu wspólnych, wspaniałych lat!

był torcik...


Obrazek został zmniejszony.

a po chwili już go nie było


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Widać że torcik smakował Soni :)
Wszystkiego najlepszego !

Sonię na dwa dni odwiedziła córka. Bilans strat- nadgryzione: kocia miska, jakieś stare kserówki, rękawica kuchenna, stołek, stanik, szmatka, plastikowa obwoluta do kserówek... aż dziw, że nie zjadła któregoś z moich komputerów

ze wczorajszego spaceru z sąsiadem:

Obrazek został zmniejszony.

ogólnie to Hera jest już wyższa od Sonii, aczkolwiek posturą jej nie dorównuje. Jest szczupła i wąska. Berneńskie ma jedynie poniekąd umaszczenie i w nieznacznym stopniu sierść.

Buzia mi się uśmiecha jak widzę Sonieczkę szczęśliwą Rocznicę przegapiłam - bo dawno nie zaglądałam na Wasz wątek ale z całego serducha życzę dalszych wspaniałych lat razem A córcia super zawłaszcza oko

pyszna szyjka z indorka


Obrazek został zmniejszony.

idzie zima, to i tłuszczyku trzeba nazbierać! Zobaczcie, jaka się okrąglutka robię


Obrazek został zmniejszony.

Pięknie wygląda

Tak jest, na zimę trzeba się okrąglić

dzisiejszy spacerek był pełen emocji - okazało się, że całkiem niedaleko mnie, na terenie stadniny koni, mieszka sobie berneńska suczka. Właścicielka owej suczki skojarzyła moją Sonię z czasów, kiedy jeszcze nie była moja. Kojarzyła również faceta, który był wcześniejszym jej "właścicielem". Okazało się, że obie panny są w bardzo podobnym wieku - mają niewiele ponad 2 lata. Sonii szczeniaki równo w sylwestra kończą 1,5 roku... na dodatek spacer zakończył się wytarzaniem w jakiejś kupie, czego nie robiła od sterylki, a więc od roku ;]

Trzeba było jakoś uczcić spotkanie koleżanki

Dawno tutaj nie zaglądałyśmy, warto coś odświeżyć dla tych, którzy nie bywają na fb
przeprowadziłyśmy się z Sonią w kwietniu do Wrocławia - panna pięknie się zaaklimatyzowała, jeździła ze mną tramwajami, autobusami i nawet kilka razy pociągiem, ale oczywiście jazda autem do Aresa (czyli do moich rodziców) jest najfajniejsza odnajduje się w miejscach, gdzie jest dużo hałasu, ale najlepiej czuje się jednak w tych spokojniejszych, jak na przykład Park Zachodni, do którego mamy rzut beretem :)


Obrazek został zmniejszony.

Śliczna jesienna panienka

Solonek napisał(a):..przeprowadziłyśmy się z Sonią w kwietniu do Wrocławia

a tak niedawno ktoś szukała towarzystwa na spacery we Wrocławiu
viewtopic.php?f=58&t=12103

dzięki za cynk, odezwałam się w topicu

Solonek napisał(a):(...) warto coś odświeżyć dla tych, którzy nie bywają na fb (...)

To dla nas...
Pięknie Sonia wygląda, serdecznie ją pozdrawiamy

a my Was pozdrawiamy Sonia dodatkowo przesyła muśnięcie jęzorem po policzkach

Ależ Ona uśmiechnięta. Wspaniale sobie radzicie.

Piękna i szczęśliwa berneńska Dama w odsłonie Pies w wielkim mieście
zdrówka dla Was Obu

byłyśmy dzisiaj na spacerze z Cori od Stasiaków :) docelowo wybrać miał się również jej młodszy (ale zdecydowanie nie mniejszy) brat Frodo, musiał jednak zostać w domu, bo od razu naskoczył na Sonię, chcąc okazać jej nieskończenie wielkie pokłady miłości i Basia nie poradziłaby sobie z jego rozentuzjazmowaniem na spacerze kiedy spotkali się już później na spokojnie w domu, to Sonia pokazała mu, gdzie ma tę miłość (znaczy się dokładnie to pokazała zębiska, co mnie bardzo mocno zaskoczyło ).

na tym zdjęciu widać, jaka Sonia jest malutka w porównaniu do Cori (wina wczesnej ciąży) - przy Frodo ta różnica jest jeszcze większa, jednak brak dokumentacji zdjęciowej

Obrazek został zmniejszony.

po opadnięciu emocji związanych z nowym miejscem Sonia zaakceptowała Basię i podchodziła do niej nie tylko na smaczki to jest bardzo duży sukces, bo do wielu nowych osób zazwyczaj nie podchodzi nawet zachęcana smakołykami.

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Solonek napisał(a):(...) Sonia pokazała mu, gdzie ma tę miłość (...)

Późna jesień już nie jest taka romantyczna...