Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Karolina, ja w takim właśnie hotelu mieszkam
Tylko z obsługą tu fatalnie-bałagan i jeść nie dają. Reszta- cudowna.
Zapraszamy

Joya moja piękna dziewuszka!
Rośniesz jak na drożdżach kochana!

wujcio Niusław przesyła buziaki!!!

Turlanie się ze śmiechu - rewelacja

Magda, alez ona urosla! sliczna jest

Cudna jest poprostu

Ale poszaleliscie nad woda -zazdroscimy
mala ma nieziemski wyraz pysia slodka okropnie

Joyek rośnie w oczach!
Całuski dla niej i dla reszty stada!
A ręczniczek to większy musisz zakupić bo maleństwo Ci się nie zmieści niedługo! I skorzysta z cudzego na przykład
Całuję

Taki piękny mieliśmy spacer w niedzielę, że nie mogłam przestać fotografować

Amba


Joy


Kumpel po walce z kretowiskiem


to jest uśmiech specjalny dla Ani-stąd rozmawiałyśmy o ...chabrach


Amba


nierozłączki


zabawom i gonitwom nie było końca




miejsce było tak cudne, że Kumpel wziął je we władanie


przestrzeń woła nas


no, szybciej


no i dogoniłam małą


żal wracać...

wspaniały spacer mieliście, sliczne fotki
mizianka dla pięknej trójeczki

Magda, cudowne zdjęcia! psiny wspaniałe ale chaberkowa Joy... marzenie
czy Ty wiesz, ze Joy z Chabercikiem są bardzo podobni? chyba po nich najbardziej widać, że rodzeństwo

Madziu wysciskaj wszystkich od spartków jak to dobrze że mamy z kim pójsc na spaceri popatrzeć na szcześliwe zwierzaki , a Kumpel cudo nie wspomnę o dziewczynach piekne doprawdy piękne.

Joyeczka ,ślicznosci a pamietam taką malutką klusie co nabiegałam sie na kolanach żeby fotke pstryknąć
A tu dzidzia wielka
Pozdrowienia dla Was wszystkich z płaskiego Mazowsza

Nie do wiary, że w pażdzierniku chabry kwitną. Takie to te chaberki są - nigdy nic nie wiadomo
A i słusznie Marta zauważyłaś, że Joy i Twój smarkacz to Luśka na jedno kopyto... i jeszcze Jazzik.
Oj chciałabym Jazzika zobaczyć i mojego ulubieńca-Berniego. Bo resztę łobuzów to dopiero co wyściskałam.
Alu, ileż ja świetnych włóczęg zrobiłam, dzięki " obowiązkowi" spacerów psich. Bez nich, toby mi się pewnie ruszyć z domu nie chciało i przegapiła bym taaaką jesień w Jurze.

A tak jest na codziennych spacerach

nasza rzeczka


trzeba sprawdzić czy kaczki się za nadto nie rozzuchwaliły


kto mieszka w kopce siana


potarmosić się z Ambą


i pobiegać, pobiegać...

piękne widoczki, w pierwszej chwili patrzę się i myślę z jakim szczeniakiem bawi się Joy na kopce siana, a po chwili patrzę na podpis że to Amba, ale odmłodniała hihihi

To prawda. Amba "oklapła" po śmierci Toy i dopiero nasza mała Radość - Joy dodała jej nowego animuszu.
I nie tylko Ambie...

Madzia - super zdjęcia. Dawno tu nie zaglądałam i przegapiłam "urodziny" Kumpla. Mam nadzieję, że wszystko mu jedno kiedy się je składa... STO LAT!!
A ja wypatruję z niecierpliwością kiedy powklejasz jakieś zdjęcia z Boszkowa...

super fotki! musimy do Was dołączyć...

Karolina, już stęsknieni jesteśmy
Aga, powklejam. Ale dla Benka mam też nagraną płytkę jak dzielnie pokonuje strachy ! Wpadnijcie kiedyś.

Oj jak Mufka Wam tej rzeczki zazdrości! Piękne macie okolice! Podobieństwo Joy i Chabra jest niezaprzeczalne i najbardziej widoczne podczas ładnego proszenia o smaczki

Asiu, rzeczkę mamy za furtką ogrodu. To dlatego z takim uporem uczyłam Joy pływać - żeby mi nie wchlupnęła za bardzo.
Ale Mufka...no cóż, ona by tę rzeczkę o wdzięcznej nazwie - Rudawa, jednym susem przeskoczyła i nawet łapek nie zamoczyła. Może nawet nie zauważyła by tej rzeczki skacząc z wału na wał