Neska i Dolly

przez **Ziolo11** » 2013-10-29, 18:31

Dzisiaj mieliśmy odwiedziny znajomych. Mają suczkę w typie ONka. Chcieliśmy, żeby dziewczyny ze sobą trochę pobrykały bo już się kilka miesięcy nie widziały, jednak Viki nieco zdziczała przez ten czas i przez całą wizytę próbowała Neskę zdominować uciekając się nawet do podgryzania <krzyk>

Gdy Nesia znajdowała się w parterze to Viki przejawiała zachowania typowo samcze <stres>

niestety pieski musiały być szybko rozdzielone bo z zabawy wyszły nici a był tylko stres dla wszystkich wkoło.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Jak się Nesia na chwilę oswobodziła to zaraz dostałem ochrzan ale musiała być czujna bo następował kolejny atak z tyłu

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Znajomi wyjeżdżają na kilka dni i chcieli, żebyśmy się Viki zaopiekowali. Myślałem, że ją wezmę po prostu do siebie ale nic z tego nie wyjdzie, także będzie u siebie na terenie a ja będą z nią wychodził na smyczy na 1 spacer dziennie i to beż Neski. Szkoda, myślałem że Nesia zyska nową przyjaciółkę na parę dni ...

przez **Asia Morrisowa** » 2013-10-30, 16:15

Ta pyskatość jest rozkoszna :love:

. Znam to z autopsji, bo Borysek był taki pyskaty od najmłodszych lat i uwielbiałam prowadzić z nim takie dyskusje. Morrisek też się czasem rozgada ale on to tak raczej mruczy na tysiąc sposobów, coś tam mieli, pewnie i przekleństwo się znajdzie :lol:

. Szczeka głównie na sąsiadów, jak wracają z pracy. Za to wtedy długo i namiętnie

.
Szkoda, że się z koleżanką nie zaprzyjaźniła ale może spróbujcie jeszcze na neutralnym gruncie. Chociaż spacery miałyby fajne. Czasem tak bywa, niestety, że się dziewczyny nie potrafią dogadać, nie tylko męska przyjaźń bywa szorstka ;-)

przez **Ziolo11** » 2013-10-30, 16:57

Jej pyskatość to takie pół szczekanie pół warczenie. Śmiesznie to musi z boku wyglądać. Z tym ONkiem to dość dziwna sprawa. Kilka razy dziewczyny się spotykały i nie było problemu. Viki Neskę zdominowała ale zaraz były wspólne zabawy, bieganiny itd. Z wiekiem Viki zdziczała bo jest trzymana na dworze w kojcu, ze względu na dzieci, po posesji swobodnie nie może biegać a do domu też nie jest wpuszczana. Jak właściciele mają czas to ma 2 spacery dziennie jak nie to 1 i większość czasu jest sama w kojcu, odwykła od towarzystwa. Inna sprawa, że pochodzi z pseudo hodowli i dostarcza kolejnych argumentów moim znajomym, których nie mogłem przekonać, żeby kupili psa legalnie za 4x większe pieniądze. Pukali się wtedy w czoło, ostatnio przyznali rację. Szkoda tylko tego psa, bo Viki nic nie jest winna.

przez **Ziolo11** » 2013-11-13, 21:20

Co robią goście jak do nas przyjeżdżają...? Oczywiście pierwsze co to jest mizianko Neski :okok:

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Później to już normalka, Neska jest częścią zabawy dla najmłodszych :-D

i wcale jej to nie przeszkadza <okok>

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Oczywiście elementy "musztry" też muszą być. Tutaj po lekkiej kąpieli bo w domu już nie można było wytrzymać tych jej perfum <blee>

Obrazek został zmniejszony.

przez **Ziolo11** » 2013-11-22, 17:54

No to my już mamy komplet. Wszystkie wymogi formalne spełnione, kawaler umówiony teraz czekamy... <cwaniak>

Obrazek został zmniejszony.

przez **wiki** » 2013-11-22, 18:17

Gratulacje :radocha2:

przez **Ziolo11** » 2013-11-22, 22:57

wiki napisał(a):Gratulacje

Dzięki serdeczne :love2:

przez **agas** » 2013-11-23, 21:55

Gratulacje <okok>

przez **MartaD** » 2013-11-23, 22:30

Gratulacje :-)

przez **Ziolo11** » 2013-11-24, 18:23

Dziękuję wszystkim <buzki>

przez **Justyna** » 2013-11-24, 23:42

My też gratulujemy <brawo>

, podążamy tą samą drogą, ale to jeszcze trochę potrwa.

przez **Ziolo11** » 2013-11-25, 14:05

Justyna napisał(a):My też gratulujemy , podążamy tą samą drogą, ale to jeszcze trochę potrwa.

Dzięki, podążajcie i się nie zrażajcie :-D

Trochę to trwa, przychodzą chwile zawahania i wątpliwości ale warto patrzeć na cel który w pewnym momencie został obrany i do niego dążyć. DEA to piękna panienka i na pewno przyniesie wam wiele radości na ringach i poza nimi. :okok:

Powodzenia <okok>