Strona 4 z 6

PostNapisane: 2007-02-27, 19:31
przez Juju
Ania Gd napisał(a):Marta
a więc pozostaje metoda stara jak świat:
czyli metoda kija i marchewki.
Marchewka już była (smakoszki)
więc pora na kija.

Proponuję wziąć cienką ale długą i giętką (sprężystą) gałązkę (ok. 100-120 cm)
Trzymaj smycz w lewej ręce. A gałązkę w prawej skierowaną skośnie do tyłu i w dół.
Biegnąc trąć ją gałązką po zadzie ale za sobą. Ruszaj gałązką samym nadgarstkiem. Żeby Bubu nie widział wyraźnego ruchu twojej ręki i żeby smagania "po tyłach" nie kojarzył z Tobą.
Końcówka gałązki powinna zataczać ćwierć koła z tyłu.
Po trąceniu gałązką Bubu powinien przyśpieszyć i nieco cię wyprzedzić.
Powtarzaj to natychmiast jak tylko zwolni i zostanie ciut za Tobą.
Zapewniam, że 2-3 spacery wystarczą żeby się "poprawił".
Potem już tylko "utrwalanie"

Hmmm nie wiem czy dostatecznie jasno opisałam o co mi chodzi.
Zrób fotkę to zobaczę czy mnie dobrze zrozumiałaś.



U nas jest ten sam problem ja sobie bięgne a mała sie wlecze i nic nie pomaga zeby przyspieszyła. Ta metoda też poległa, ona mysli, ze to zabawa i chce sie bawić kijkiem, zamiast szybciej biegac zatrzymuje się....W katowicach w naszej klasie bedziemy jako pierwsza para i jak Abi ładnie w tepie nie pobiegnie to będzie hamować... Moze jeszcze jest jakas metode??

PostNapisane: 2007-02-27, 21:15
przez nugatika
pokazuj jej ze masz w reku smakolyk? Moze za nim pobiegnie? I dawaj jej smakołyk jak tylko pojawi sie koło Ciebie, albo przed. Cos jak metoda klikerowa. Jak bedzie koło Ciebie mów "tak" albo "dobrze" i daj smakołyk. I tak za kazdym razem. W końcu załapie.
Chociaz moze juz tak probowalyscie.


powodzenia! :-)

PostNapisane: 2007-02-27, 22:06
przez Juju
Może przenieście tę rozmowe gdzie imdziej, zeby tu nie zaśmiecać ;-)

No tak tez próbowaliśmy, tylko, ze ona już taka chętna na te smaczki nie jest, Bubu to chociaż za smaczkiem poleci ;-) musiałabym mieć coś specjalnego, jakiś pycha smakołyk choć itak pewnie i to sie jej szybko znudzi, ona po prostu jest strasznie leniwa... no cóż ćwiczymy dalej :-D

PostNapisane: 2007-02-27, 23:24
przez nugatika
Nugat jak jezdzi na wystawy, nie dostaje rano sniadania :lol: Ale on i tak jakos tego specjalnie nie odczuwa :-P A na wystawie kupuje sobie zawsze taki specjalne kielbaski, ktore uwielbia. Ale szczerze powiedziawszy, na wystawie sie za duzo dzieje jak dla niego, zeby latac za kielbaskami :roll: :-D

cwiczcie! macie jeszcze sporo czasu do wystawy w Katowicach. Juju trenuj z nia w miejscach publicznych, gdzie jest duzo ludzi. Nugat oczywiscie w ogrodzie najlepiej kłusuje i sie wystawia... :-D

PostNapisane: 2007-02-28, 08:31
przez MartaD
U nas na początku metoda "z patyczkiem" też nie skutkowała. Bubu zamiast biec, zatrzymywał się i odwracał do tylu, żeby zobaczyć co się dzieje. Ja oczywiście cały czas się śmiałam i wogóle nam to nie wychodziło :lol:
Teraz jest lepiej, stara sie biec koło mnie.

Ale rzeczywiście ja narzekam na tego mojego łakomczucha, ale smaczki nieraz ratowały sytuację :-)

PostNapisane: 2007-02-28, 10:40
przez Ania Gd
Justynka i Marta
spróbujcie jednego dnia dać tylko 1/3 normalnej dziennej porcji jedzenia
a następnego dnia (bez śniadania) około południa spróbujcie poćwiczyć
metodą "na smaczki".
Jestem pewna że to przyniesie oczekiwany efekt.

PostNapisane: 2007-04-03, 07:10
przez MartaD
Wczoraj mój Bubuś skończył pierwszy rok swojego życia.
Ten post miał być pełen zdjęć z tej okazji, pełen radości i szczęścia............

NIESTETY :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Również wczoraj moje najukochańsze słoneczko odeszło :cry: :cry: :cry:
Miał wypadek, nie udało się go uratować :cry:

Dlaczego ON???? Był moim kochanym rozrabiaką, moim szczęściem.

Zawsze będę Cię kochała :cry:

PostNapisane: 2007-04-03, 07:17
przez MB
O Boże , tak mi przykro, bardzo Ci współczuję :cry:
Marzena

PostNapisane: 2007-04-03, 07:32
przez ewcia
Przykro mi naprawdę to straszny ból strącić swojego najlepszego przyjaciela tak niespodziewanie :-( :cry:

PostNapisane: 2007-04-03, 07:52
przez Draco
Marta, tak mi strasznie przykro! :cry: Aż łzy mi poleciały! Kochany Bubuś, zawsze będzie również w moim sercu! Bardzo mi przykro, współczuję najmocniej! :cry:
Dla Bubusia [*].

PostNapisane: 2007-04-03, 07:52
przez Ania od Berena
Marta wyrazy współczucia. Bardzo mi przykro.

PostNapisane: 2007-04-03, 08:01
przez Cefreud
Wyrazy współczucia....Marta trzymaj się....

Dla BuBu (*)(*)(*)

PostNapisane: 2007-04-03, 08:16
przez Alicja i Spartki
Martunia trzymaj się wyrazy współczucia [*] dla Bubu-ala i spartki

PostNapisane: 2007-04-03, 08:23
przez Magda
O Boże...

Dla Bubu (*)(*)(*)....

Marta, trzymaj się...

PostNapisane: 2007-04-03, 08:43
przez Gość
Marta... bardzo mi przykro...

Bubu... biegaj radośnie za Tęczowym Mostem i czekaj tam grzecznie na swoją Pancię :) Kiedyś się spotkacie.

PostNapisane: 2007-04-03, 09:01
przez Barbapapa
Marta, bardzo mi przykro. Niestety wiem że nikogo nie można pocieszyć po takiej stracie .

PostNapisane: 2007-04-03, 09:01
przez Szam
Dla Bubu [']

PostNapisane: 2007-04-03, 09:14
przez Marta i Cera
Marta tak bardzo mi przykro :cry: Wiem co czujesz przeżyłam to samo :-( Dlaczego tak sie dzieje że tracimy Swoich przyjaciół w najmniej oczekiwanym momencie ? To jest okrutne i bardzo przykre.Nie ma słów które mogą wyrazić ten ból :cry:

Dla BUBU [*][*][*][*][*]

PostNapisane: 2007-04-03, 09:19
przez Zuzanda
Marta wyrazy współczucia , trzymaj sie kochana dla Bubu (*), (*)

PostNapisane: 2007-04-03, 09:27
przez inbloom
o losie...
bardzo mi przykro :cry:
brak słów...
dla BUBU [*][*][*]