Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

dzięki-jesteś wielka.Normalne linki wycierają psu łapki i brakowało mi tej poprzeczki

Fakt, jestem wielka ale nad tym pracuję (coby się zwężyć)
Pomysł nie mój tylko "koniowy".

no tak, fakt.Tylko moje kunie za nic nie chciały byc zaprzegowe, wiec doswiadczenie mam raczej marne

Cefreud napisał(a):Tylko moje kunie za nic nie chciały byc zaprzegowe, wiec doswiadczenie mam raczej marne

Mój kuń też tylko robi za pociągowego ciągnąc narciarzy gdy ja siedzę na jego grzbiecie inaczej mamy "rydwany ognia"

Z tymi dyszlami to coś pokombinuję - może wymontuję te z wózka, albo przytwierdzę 2 kije od szczotek. I najważniejsze a wielokrotnie jak zauważyłam, pomijane przy zaprzęganiu bernusiów-mają być i dyszle i szory. Te pierwsze do zawracania i hamowania a te drugie do ciągnięcia. W zaprzęgach końskich nigdy nie stosuje się ciągnięcia przez dyszel , ewentualnie mogą być same szorki (przy zwózce drewna, skiskiringu). Po prostu inaczej rozkłada się ciężar zaprzęgu na ciele zwierzęcia: idzie na pierś (albo na "ramiona" jak w chomoncie). Jeżeli sobie dobrze przypominam to uciąg na dyszel miało tylko jarzmo, ale muszę dopytać specjalisty (kuzynkę mam po hodowli koni to powinna coś wiedzieć)

Aniu, wielkie dzięki, szeleczki są super. I jak zwykle mam ale . .....................Jak strasznie żałuję że nie zamówiłam jeszcze wózka................uuuuuuuuuuuu.

Barbapapa napisał(a):Jak strasznie żałuję że nie zamówiłam jeszcze wózka................uuuuuuuuuuuu.

Ileż to roboty?!
Wklej zdjęcia!!!!!!!!
Możesz tu!

Ostatnimi czasy intensywnie spacerujemy w różnych tempach (Bąblowi zupełnie nietypowo, pasuje wielce pośpieszne) i w związku z tym zamieszczam fotkę pt.
"pies pociągowy"

Aniu jeszcze szeleczki i .. wózek z węglem

O to, to...
Witamy na Górnym Śląsku (Łysek z pokładu Idy)

Jak co niedzielę byliśmy na "wielozwierzowym" spacerku

No dziewczyny, ruchy, ruchy, bo czekam na jakieś sensowne tempo

Nareszcie galop..

a potem chłodzenie w potoczku

i trzepanko

U..ła ła , ogony dwaaaa......
http://img410.imageshack.us/img410/9633/1004123an9.jpg
No, dobra, na chwilę posiedzę, byle nie za długo

Jeszcze tylko ostatnia kąpiel w Kałuży Co Się Zowie (Fatra też się chciała popluskać, tylko wstrętna pani nie pozwoliła )

i po oporządzeniu koni ....(i wyżarciu im paru suchych skórek chlebowych
)

możemy wracać do domu

ale Wam zazdroszczę...Fredek koni nie lubi i koniec-mimo moich prób socjalizacji obu gatunków

ja też zazdroszczę
super macie!

Zdjęcia SUPER!! Barbel i Fatra cudwoni!!

Mam pytanie, gdzie można kupić takie szeleczki dla szwajcara i wózek??? Na sanki to mam nadzieję, że juz nie w tym roku, ale wózek na kółkach- czemu nie. Taka zabawa powinna sprawić radość szwajcarom.
Pozdrawiam
Kinga i sunie

Składajcie na ręce Ani zamówienia na wózki. Pan który je wykonuje ma materiał na 30.

Ciekawe jak wygląda wnętrze samochodu po takiej wycieczce [/quote]
Wygląda standardowo - czyli jest jak zwykle s...(baaaardzo brudno)
mimo maty. Ty się lepiej Ania zapytaj jak wygląda mój dom jak takie coś wparzy prosto na białe kafle w przedpokoju!

Na życzenie - wóz w wersji dożynkowej

Aniu jak patrz ena Wasze zdjęcia...spełniasz moje marzenia - ale ja na koniki jeszcze musze ze dwa lata poczekac..

Barbelasty Dożynkowy - miodzio, u nas tak nie ma fajnie

(A teraz część instruktażowa dla Karoli i Jolki)
Wyrzucam brzydkie fotki mojego garażu
Wiosenne porządki

dobra-miłosnicy Adama Słodowego łaczcie się!Jutro wstawię fotki z "walki" z "draństwem".Mam nadzieję,że mi sie uda Mimo,ze nadal nie mam koncepcji jak doczepic tam psa