Justynka napisał(a): widać, że czortosławy super sprawdzają się w roli nianki i pilnowanie malej sprawi im przyjemność
Obelix jest boski
co za soczysty buziak
tylko zachwytu nie widać ..
Z tą przyjemnością to bym polemizowała-bo czasami mała daje im ostro w kość wydając różnorakie dźwięki,od których im uszy puchną,i potrafi z miłości wsadzić im palec w ucho,oko lub wyrwać kawał sierści,ale dzielnie to znoszą błagalnie spoglądając na mnie
A co do soczystego buziaka-niestety Obelix nie jest zbyt subtelny w okazywaniu miłości i zawsze zostawi na facjacie przynajmniej litr śliny-plusem dodatnim tej sytuacji jest to,ze zbytnio nie muszę zmywać szpachli z twarzy
Elmo napisał(a):Co za "kruszynka" z Obelixa
Taaa,kruszynka-jak usiądzie dupcią na stopę w celu mizianek,to normalnie krążenie ustaje i stopa dostaje "plam opadowych"
aga.s napisał(a):
Róbcie dużo zdjęć ,bo ani się nie obejrzycie i będzie biegała po ringu wystawiając bernusia
Robimy całą masę-a ja też mam nadzieję,że mała będzie miała bernomanię i załapie psowego bakcyla
Gosia1812 napisał(a): A Obelix mam wrażanie, że wyciaga tę łapkę gdy siedzi obok Ciebie i Lenki jakby sam chciał ją przytylić albo wskoczyć to pańci na kolanka.
Taaa,wyciąga łapkę-raczej dobrze zagarnia łapskiem i przejeżdża pazurami-dlatego też mam minę jak "kot srający"-bo jak on tak delikatniutko i subtelnie domaga się pieszczot to można nieba liznąć i człowiek zastanawia się czy rozerwał skórę,czy może tym razem jeszcze nie
ruudzielec napisał(a):duże to za mało powiedziene, bo w przypadku tego olbrzyma imię zobowiązuje
Tak zgadzam się w 100%-babcia Leszczyna miała nosa nadając mu takie imię i zapewne sama nie spodziewałaby się ,że wnusio tak wyrośnie
EwaM napisał(a):Wszyscy wyglądacie cudnie i uroczo
Fajnie Was zobaczyć
A dziękuję,dziękuję-bardzo mi miło z tego powodu
marieanne napisał(a):Małż szanowny nie zazdrosny o takie buziory z jęzorem?
Zazdrosny-ale o to,że mnie psiuty całują bez przyczyny i z "potrzeby serca",a on musi za każdego buziaka dawać smaczka, i prosić ,i prosić
m_u napisał(a):Świetne to zdjęcie z całującym Obelixem
Mój SzM jest też z siebie dumny,że mu się powiodło chociaż raz
kerovynn napisał(a):Zasadniczo nie ślinię się na widok niemowlaków
ale Wasza jest piękna bo ma bystre i mądre oczka. Dobra robota!
A Ty Kasia to od Hobbitów pochodzisz? Bo jakoś mi się nie chce wierzyć, że z Obelixa taaaaaki niedźwiedź
Tak mądra jak mamusia
-ale boleję nad tym,że odziedziczyła mój charakter,bo jak pomyślę,że będzie taką choleryczką i raptusem jak ja,to chcę aby okres niemowlęcy trwał wiecznie(gen jest gen-mój SzM twierdzi,że niczego innego nie można było się spodziewać
).
A co do Hobbitów-to się nieźle uśmiałam-uwierz Felix jest naprawdę duży-nawet ostatnio jak zobaczyła go 4 mala z małżem ,to się za głowę wzięli i stwierdzili,że Zenek umali jest ogromny,ale nasz bije go na głowę
Niedawno byliśmy nad jeziorem i zaczepił nas miejscowy wet,który gościł,jak się później okazało "sędziego psiego z wystaw"Niemca-i on był zachwycony Obelixem,jego budową,głową i stwierdził,że gdyby nie ta wada umaszczenia,to...nieźle połechtał moją próżność i uwielbienie do mojego olbrzyma(bo tez stwierdził,że jest oggggrrrrrooommmnnnyyychhh rozmiarów
).
Taaa,czerwonos fujaros zawsze mu się świeci w chwilach ekscytacji-i jak dla mnie to krajobraz tak oczywisty,ze nawet przestałam zwracać na to uwagę.Czasami sobie myślę,że Obelix wychodzi z założenia,że po co myć jak można sobie powietrzyć