nie mam katalogów

(z resztą co się dziwić, przyjmowali zgłoszenia jeszcze dwa dni przed wystawą, to jak tu wydrukować spis, a i tak drugie tyle psów biega bez katalogu - są puste karty i można sobie wypisać dane własnego psa
każdego dnia biegała inna ilość, było sporo rosyjskich (jak zwykle

) wybaczcie, ale ta czwórka pochłaniała większość mojej uwagi
na Bałkanach są dosyć fajne wystawy, o ile to nie maraton, albo nie włącza się w jakieś tourne
w MNE z tego co pamiętam były 22 berneńczyki (ale nie żeby jakieś pokraki

można się zdziwić; połowa rosyjskich, coś z Norwegii, bodajże Finlandii, Węgier), na 3xCACIB już mniej
niemniej trzeba się uzbroić w cierpliwość

bo tam niekoniecznie wygrywają najpiękniejsi
(my mamy nauczkę po zimowej Sofii ... choć to nawet nie był maraton) i czasami jadąc 1600 km można przyjechać z niczym
jak Treyątko obrośnie pojeździmy troszkę po zachodzie - mam nadzieję
obecnie mamy inne zmartwienie - Treya użądlił szerszeń ... w połowie boku pływa ropa, w miejscu użądlenia zrobiła się buła, ja tu schodze ze strachu, a synek jakby nigdy nic

fika i bryka
osiwieć można