przez Halina » 2008-03-28, 10:50
Natali jak cię korci zobaczyć co sędzia powie o Galwinku to nie myśl długo tylko zgłaszaj go na wystawę. Rozumiem cię bardzo dobrze. Miałam to samo z Bernim. Wiedziałam, że reproduktorem nie będzie, bo to mi szepce moja uczciwość. No ale strasznie mnie świerzbiło żeby właśnie poznać ocenę fachowca (patrz sędziego). No bo to że dla mnie był najpiękniejszy to jedno a co powie fachowiec to drugie. Zgłosiłam więc kudłacza na wystawę i tęż miałam obawy jak ty. Berni miał wtedy już dwa lata i w życiu nie był na takiej imprezie. I wiesz co cieszę się ogromnie , że go tam zgłosiłam. Po pierwsze Berni zachowywał się tak jakby w życiu nic innego nie robił tylko jeździł po wystawach. Strasznie mu się podobało, że jest w centrum zainteresowania. Ponadto dostał piękny opis i srebrny medal (ocena doskonała). No ale przegrał wtedy z szanownym tatusiem Galwina - Gastonem.
No i chociaż tylko raz był na wystawie wiem, że pogląd fachowca jest zbliżony do mojego.....