Dawno nas nie było...więc odświeżamy i zaczniemy od chłopaków
Niedziela była piękna, więc wybraliśmy się z chłopakami na wycieczkę do Łagowa – bardzo malowniczej miejscowości, z mnóstwem ścieżek do spacerowania z psiakami lub popływania kajakiem lub rowerem wodnym.
Można też zwiedzić zamek i wspiąć się na wieżę widokową:
No cóż tam Pańcia widzi za tym oknem
Na górę
Strome schody okazały się przeszkodą nie do pokonania, chociaż Deacon dzielnie próbował się wspinać. Brams jako ten starszy i mądrzejszy od razu położył się w kącie...
Tak więc piękne widoki z wieży podziwialiśmy sami
A potem szybko na dół
I odpoczynek – pańcie jedzą, mordki patrzą...
A gdy wracaliśmy już do samochodu spotkaliśmy małą szwajcarkę
Oto Mila – okazało się że to siostra naszego Deacona. Suczka pochodzi z hodowli Mumuru, z miotu na literkę F. Mieszka w Zielonej Górze i w przyszłym tygodniu przyjedzie do nas w odwiedziny