GRANDA i... jej banda ;)

Galeria z ogólnym dostępem. Można się tu pochwalić swoją pociechą!

Moderator: Apcik

Re: Radość przez łzy

Postprzez OlgaO » 2010-05-28, 20:04

Duzo buziakow dla pieknej panienki!
Avatar użytkownika
OlgaO
 
Posty: 1526
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 18:15
Lokalizacja: Lubomierz
psy: Rock'n'Roll Kropla Nadziei

Re: Radość przez łzy

Postprzez asienka » 2010-05-28, 20:51

Madziu Mala jest przesliczna a te iskierki w oczach-cos czuje ze niezla lobuzica z niej bedzie ;-) my tez myslelismy ze Czesia 'wyrosnie' a teraz to nawet Dziadek Andy przyzwyczajony do spokojnej i opanowanej Blusi chyba przestal w to wierzyc :lol: miziaki dla G(r)andzi :-D
Avatar użytkownika
asienka
 
Posty: 595
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-24, 22:50
Lokalizacja: Kraków
psy: Chelsea

Re: Radość przez łzy

Postprzez Wydra » 2010-05-29, 11:04

A ja niedługo małą Grandulę wyściskam osobiście :mrgreen:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Radość przez łzy

Postprzez kerovynn » 2010-05-29, 13:01

Psy są metafizyczne - wszystkie. A stopień metafizyczności zależy od tego jak mocna jest więź pies-człowiek. Pisałam już to kiedyś ale powtórzę: Z Rawką - 8letnią sunią ze schronu, wziętą po śmierci Negry bardzo szybko i mocno się związałam psychicznie i emocjonalnie. Ale pomimo to nigdy sama ani też zachęcana nie wchodziła do nas na kanapę poleżeć. Trafił mi się raz dzień najczarniejszy z możliwych. Nie poszłam do pracy, nie wstałam z łóżka. Nawet płakać nie mogłam. Rawka weszła do łóżka, przytuliła się mocno i leżała tak ze mną cały dzień - nawet na siusiu na dwór nie wychodziła, ani jeść, ani pić. Nic mi wtedy nie pomogło tak jak ta jej ciepła obecność, te mądre oczy, czasem jęzor na twarzy i na rękach. Nigdy więcej się to nie powtórzyło - choć wciąż próbowałam, zachęcałam, wołałam...
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Radość przez łzy

Postprzez Majszczur » 2010-05-29, 23:56

Ania, Ty zawsze napiszesz coś takiego wzruszającego, że mi się oczy pocą... :->

Kochani! Zachowałam się ja gówniarz ;-) Nadymam się z radości i unoszę nad ziemią jak balonik z helem i nawet nie podziękowałam Wam za tak owacyjne powitanie Grandziora :oops: :oops: :oops:
Się poprawiamy i dziękujemy.

Granda, Grandzia, Gandzia zwana czasem Balbiną skończyła dziś 11 tygodni... aaale stara suka z niej ;-) :lol:
Waga: 11,600 kg;
Czkawka i głupawka: permanentna;
Relacje z otoczeniem: mikser na turboobrotach jej nie straszny, spadający z regału konik na biegunach wywołał szczere zdziwienie i zainteresowanie, koty są fajne, ale jeden bez sensu syczy i macha łapami, a drugi udaje, że nie ma żadnego psa, więc nawet postraszyć go nie można. Dzieci są fajne, tylko żeby to małe zmniejszyło decybele przy podgryzaniu :roll: Tylko ten smok do odkurzania jest strrraszny :roll:
Tryb on i off: w zasadzie coś się w tym mechanizmie pokiełbasiło, bo w dzień co 2 godziny świetnie funkcjonuje tryb spoczynku natomiast w nocy :roll: cały czas mamy pobudki o 1:00, 3:00 i 5:00. I nie żeby przyjść, poklepać przytulić, buzi i lulu, tylko muszę z pół godzinki się z cholerą pobawić, bo inaczej włącza taaaką syrenę, że znad Bałtyku dzwonią, że u nich słychać. Mam wieczny syndrom niedospania. Ale nic to! Jeszcze niedawno przerabiałam temat z cycującym Kacperkiem, więc z wprawy nie wyszłam... tylko zataczam się za dnia ;-)

Postanowiłyśmy uczcić ten 11 tydzień pierwszą nową obróżką od Taks, z jedwabną taśmą w ręcznie malowaną w łączkę, na podbiciu z piaskowego zamszu. Ha! Jutro pierwszy spacer!
Od tej chwili każdy nowy miesiąc będziemy witać kolejną nową obrożą.
Jak dokupię jeszcze dwie starczy nam do pierwszych urodzin :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dorciaj i daria prosze bardzo, nie krępujcie się, uzywajcie sobie do woli :evil: ;-) ;-)

Teraz się pochwalę:
1. Siad - za smaczka zawsze poprawnie, z rozbiegu i z podskokiem na grubej dupci;
2. Daj głos - przy odpowiednio durnowatej mimice pańci niemal za każdym razem;
i teraz uwaga! ta-dam!
3. Tunel - Umiemy pokonywać lotem ślizgowym tunel ortalionowy dziecięcy made by znana i lubiana skandynawska sieć wyposażenia wnętrz :mrgreen: w te i we wte :-D

Teraz się pożalę:
spotkało mnie nieszczęście :-/ najgorsze jakie przytrafić się może psiarzowi z gatunku "wąchaczy" - mam zapalenie zatok, a przez to upośledzone, a w zasadzie wyzerowane odbieranie świata za pomocą węchu. I jak tu żyć jak nie można z rańca sztachnąć się szczenięcym zapaszkiem... a przecież on niedługo wywietrzeje :!:... Buuuu...

;-)
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Radość przez łzy

Postprzez kerovynn » 2010-05-31, 15:43

Majszczur napisał(a): zwana czasem Balbiną


Hi! Hi! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: moja imienniczka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: , moi starsi bracia i jedna z bratowych do dziś mnie tak nazywają :lol: :lol: :lol:

a łapysie dwuletniej suni też super pachną - można się sztachać do woli i z upodobaniem :lol: . To tylko nieco "inna nuta zapachowa" od tej szczenięcej, za to "serce" zapachu dokładnie to samo. :-D :-D Nie martw się zatem - nadrobisz straty :-D :-D :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Majszczur » 2010-06-02, 10:35

Dziękuję Hekate za połączenie obu wątków :-)
-------------------------------------------------------------------

Opierałam się, ale ponieważ grozi mi ban ;-) za niesubordynację i nieregulaminowe przedłużanie wątku powitalnego posłusznie zakładam mojej suczy galerię.

Oto GRANDA... Princess Lovely Lady Stoplandia... znaczy się księżniczka z Zakopanego :mrgreen:
Córka pięknego Czecha Ciro Haf z Jundrova oraz mądrej i niezwykle opiekuńczej Alexandretty Tasmańska Elitte.
Krótko mówiąc - góralka :lol:

Granda bez wątpienia ma predyspozycje na psa obronnego - po pierwszej wspólnie spędzonej nocy zrobiła Qpę wielkości anakondy i próbowała mnie przed nią obronić metodą "przez obszczekanie i pożarcie" tejże :roll:
Żeby nie tłumić jej obronnych talentów zakupiłam stosowny gadżet :arrow: Obrazek

Granda jak na góralkę przystało głosik ma nieziemski, o czym uznała za słuszne poinformować dalsze i bliższe sąsiedztwo już pierwszej nocy spędzonej u nas. I czyni to nadal nocą ciemną, ku rozpaczy mojej i rzeczonych sąsiadów.

Granda również temperament ma iście góralski - na pierwszym spacerku pogoniła... bullterriera :shock: Kulfona, dorosłego psa z którym dorastała nasza Berta.

Granda kradnie. Kradnie skarpety, pendrive oraz suche bułki. Kradnie też banknoty :->

Granda doprowadza do rozstroju nerwowego moją kotkę Fionę, która to bidusia od dnia przybycia suni myli moją sypialnię z kuwetą :shock: Granda nie podskoczy Poldkowi, zresztąjemu nikt nie podskoczy. To kot nie do zdarcia.

Granda pożarła moją plantację bazylii, czym przyczyniła się do upadku mojej kuchennej reputacji na najbliższe kilka tygodni.

Granda się przepoczwarcza. W ciągu dwóch tygodni z puchatej kulki zrobił się z niej - jak to poetycko określił mój małżonek - "szczurzy ryj" :lol: , który to ryj z maniakalnym wręcz uwielbieniem całuję we dnie i w nocy, w dzień powszedni i w niedzielę :mrgreen:

Granda powoli zapełnia potworną pustkę po naszej ukochanej Bercie (*) i z każdym kolejnym kilogramem jak i kolejną destrukcyjną działalnością coraz lepiej jej się o udaje :-D

A poza tym, że jest śliczna i sympatyczna, że jest mądra, że jest hałaśliwa i upierdliwa, jest... po prostu MOJA i non stop przy mnie.
Dość gadania teraz foty!

Taka była w wieku 6 tygodni:
Obrazek

Taka była jak z nami przyjechała do domu (9tygodni):
Obrazek

Taka jest teraz (11 tygodni):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

:-D :-D :-D
Ostatnio edytowano 2010-06-02, 23:53 przez Majszczur, łącznie edytowano 4 razy
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez PaniBisiowa » 2010-06-02, 10:54

Śliczna :mrgreen: Ona mi sie podobała ;-)
Jakbym o Biszu czytała :lol: Tylko, że ja nie mam plantacji bazylii ani kota :-P :mrgreen: Ale 50 zł wsunął :-P
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Majszczur » 2010-06-02, 11:55

Rayla napisał(a):Śliczna :mrgreen: Ona mi sie podobała ;-)
Jakbym o Biszu czytała :lol:
Nieskromnie podzielamy Twoją opinię :mrgreen:
i powiem Ci w sekrecie, że ma podobnie do Bisza zadarty nos... zarozumialec jeden ;-)


Pierwszy spacerek. Odchorowałam go :roll:
Suka dzień wcześniej zakropiona prewencyjnie przeciw kleszczom Duowinem Virbac'a.
Wracamy, mała padnięta, normalne - tyle wrażeń. Ale na drugi dzień rzyga od rana :-?
Pierwsze co pomyślałam to - s...#$*&@*...n kleszcz :evil:
A co się okazało ... ano okazało się, że to ta nieszczęsna pożarta bazylia spowodowała wymioty, a ja prawie ducha wyzionęłam ze stresu.

Grandzior szybko załapała, że lepszy efekt jest w trybie kiedy "wszystkie nogi idą w jedną stronę" niż jak było na początku dwie do przodu dwie w tył albo w zasadzie najlepiej się położyć :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

no wreszcie zielono
Obrazek

tropimy chrabąszcza
Obrazek

a kuku!
Obrazek

słyszę głosy, dziwne głosy (konie zarżały)
Obrazek

wpadł i zajączek w kadr
Obrazek

bernaporter... byle co, byle szybko ;-)
Obrazek

My ziomale się rozumiemy bez słów, joł-joł ;-)
Obrazek

Obrazek


Senior Granat (był absztyfikantem Berty) w roli mentora
Obrazek

Słuchaj Mała tak się węszy i szuka królika tzn kreta
Obrazek

Roxy nauczy szybko biegać, to osiedlowa sprinterka, choć tu tego nie widać
Obrazek
Obrazek

Wypoczynek pod huśtawką
Obrazek

Biegnę do domu, pa! Czas na drzemkę.
Obrazek
Ostatnio edytowano 2010-06-21, 06:46 przez Majszczur, łącznie edytowano 8 razy
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Wanda » 2010-06-02, 12:00

Śliczna czarodziejka, ja już tez znam takie "typki" jak Granda :roll: po roku stwierdzam niewielką ale zauważalna poprawę :lol: Ale macie wesoło :roll: :lol:
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Roxanka » 2010-06-02, 18:48

Śliczna dziewczynka :-) Rośnij zdrowo maleńka :-)
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez PaniBisiowa » 2010-06-02, 19:09

O matko :mrgreen: Góralskie temperamenty :lol: No to jesli Grandziołek jest małym zarozumialcem to da Wam popalić :lol: Nie będę jedyna :lol: ;-) Kolejny dekorator wnętrz, itp. :lol:
Patrząc na te zdjęcia, aż mi się zatęskniło za takim maluchem ;-)
Powodzenia :-)
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Leszczyna » 2010-06-02, 20:46

No :!: Nareszcie. Powinni Was wpisać do księgi Guinessa za najdłuższe powitanie. Tytuł kapitalny a Granda jeszcze lepsza :mrgreen:
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez iwona_k1 » 2010-06-02, 21:20

Urocza! :mrgreen:
Ja jednak zdecydowanie bardziej wolę sunie... ;-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez kerovynn » 2010-06-02, 23:35

iwona_k1 napisał(a):Urocza! :mrgreen:
Ja jednak zdecydowanie bardziej wolę sunie... ;-)

coś w tym musi być, bo ja też :-D :-D :-D
Smycz fajna - różowa :-D , jak na dziewczynkę przystało. Kurczę, muszę Esi coś kolorowego sprawić, nie musi być taka minimalistyczna jak ja ;-) ;-) , a Maja świetnie wygląda, całkiem jak przywódca tej "bandy" :-D :-D :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Wydra » 2010-06-03, 14:34

Jak widać upomnienia nie poszły w las ;-) :-D i proszę jaka profesjonalna galeria, aż milo popatrzeć.Obyście tyklo w złą godzinę nie wybrali tego imienia ;-) :mrgreen:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez meggy » 2010-06-03, 14:42

Granda śliczna :mrgreen: to teraz macie za swoje :lol:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Kinga & Panda » 2010-06-03, 15:31

O jakiego pięknego zajączka macie :-)
Avatar użytkownika
Kinga & Panda
 
Posty: 471
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-07, 20:09
psy: Panda, Dżeki

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Agnieszka_Norisa » 2010-06-03, 16:35

Słodziutka kluseczka :-) i te ogniki w oczach :lol:
Avatar użytkownika
Agnieszka_Norisa
 
Posty: 340
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-04-29, 16:16
psy: Jim Morrison vel. Jimmy

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Madzia » 2010-06-03, 21:14

Sliczna mała kluseczka ;-)
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria psiaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości