Witamy :)
Dina czuje się super, w poniedziałek jedziemy do weterynarza, prawdopodobnie na ściąganie szwów, zależy jak zdecyduje, ale rana goi sie od początku świetnie, żadnych problemów. Raz tylko troszke za bardzo poszalała i widać było lekką opuchlizne, ale w ten sam dzień zeszła i wszystko jest ok. Kołnierza już dawno nie potrzebuje (czasami jeszcze miała na noc), ponieważ ją nie interesują szewki, a nawet jeśli zaczyna podnosić łapę i ciekawie tam zaglądać to wie, że nie wolno i na zaglądnięciu sie kończy :)
Moja dzielna, kochana psina nawet była już na spacerku po parku we wtorek, gdzie spotkaliśmy Etiudę :) Dina została wymiziana przez panią Marte
To teraz pare moich nowych fotek :)
Na dworze jest super...
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony....ale ostatnio zdecydowanie wole sobie leżeć na łóżku mojej pani
Obrazek został zmniejszony.a takim wzrokiem prosze moją pańcie, żeby pozwoliła mi pobawić się szynszylkiem, którego trzyma
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.Musze powiedzieć, że nagle tych ciekawych stworzonek przybyło, był jeden, teraz są dwa, i obu niestety nie mogę sobie złapać
samiczka Miszka zamieszkała z nami od niedzieli 10.07 :)
Obrazek został zmniejszony.Czasem na podłodze, czasem na łóżku, ale bardzo lubie sobie spać

Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.Ostatnio jakoś moja dama nie pozwala robić sobie zdjęć, ale czasem mi sie udaje

pozdrawiam
