Beata problem z berneńskimi spacerami polega na tym, że zawsze są daleko, a ja jestem niezmotoryzowanym, tzw. niedzielnym kierowcą

Ale kiedyś pewnie będzie okazja się spotkać!! Też chętnie poznam i wymiziam Fionę i bosssskiego Trey'a
Siedzę chora w domu i się nudzę

wygrzebałam filmik z zeszłego roku, nie pamiętam czy go wstawiałam do galerii-powitanie w wykonaniu mojego psa -
http://video.google.com/videoplay?docid=-8542803148513998942 niektórzy forumowicze mieli okazję tego doświadczyć na własnej skórze
