Dziękuje wszystkim w imieniu Diasiczka!

Musze przyznać, ze Daisy tak właśnie wygląda ...tuż po linieniu

i 4 godzinach u groomerki, która razem ze swoim mężem wyczesywała podszerstek zimowy, wiec tzw. roboczogodzin to tam bylo 8

. Szkoda mi było ze nie dość ze Daisy straciła okazję wystawienia się w Lodzi z powodu cieczki, to w ogóle straciła okazję sie pokazać na wystawie w zimowej szacie. Teraz jej zostało tylko ten dłuższy włos okrywowy, ale wygląda dużo szczuplej (niestety).
maja