Magda współczuję ....No ale jak dalej w ten sposób będziesz opowiadać o bólu to obawiam się, że ktoś nawet specjalnie ci nogę podstawi..... Zdrowiej kobito jak najszybciej. Granda wprawki w pisaniu świetne robi
Magda!przestań się wygłupiać,święta za pasem a Ty uziemiona Przecież biedna Grandziula wszystkiemu nie podoła już i tak dużo robi pisząc posty za Ciebie, a tak na poważnie, to wracaj szybko do zdrowia.Ja akurat wiem co to za ból i bardzo Ci współczuję.
Magda splakalysmy sie z mama ze smiechu czytajac opowiesc Grandy Ty to masz talent!wypadniety dysk-wiem jak boli bo sama przezylam,mam nadzieje ze juz Ci lepiej Jezeli moge Ci cos poradzic to wizyte dobrego rehabilitanta w domu ktory nauczy Cie jak wstawac,klasc sie,schylac i myc zeby itp po wypadnieciu dysku-to naprawde pomaga!!!aha no i wiem ze rzadko sie odzywam ale czytam na biezaco Wasza galerie tylko nie zawsze mam czas napisac!buziaki z Krakowa od Czeslawy
Kochana! - relacja Grandy super- a to skakanie po plecach - toż to przecież nic innego - jak tajski masaż bosą stopą berniową Tylko wyślij ją na mały kursik i wtedy znajomi od Szwajcarów nie będą potrzebni. Koniecznie poszukaj rehabilitanta po kursie manualnej -szybciej wrócisz do zdrowych- a później dalsza rehabilitacja i profilaktyka: nauka siedzenia, wstawania, chodzenia, zasiadania na kibelku i i wiele innych ćwiczeń. Zdrówka życzymy końskiego Miziaki dla Grandy
, Grandzisko ty nie czekaj na Pańcie bo szkoda śniegu, dawaj do nas, nudzić się nie będziesz, My z Pańcią uwielbiamy taką pogodę i codziennie szalejemy na śniegu i robimy długie spacery, więc nie kombinuj jak koń pod górę tylko śmigaj do nas.