Strona 45 z 46

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2011-11-19, 17:08
przez wiki1710
No proszę :mrgreen: I będziemy mieć rzeszowsko-lubelską dr Brennan Bones :lol:

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2011-12-06, 00:50
przez nugatika
o i po łikendzie synek wrócił do domu, do mamy na razie... :-(

mi zostały kłaki na dywanie i miska koło drzwi, no i zdjęcia
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

tesknie syneczku moj kochany
Obrazek

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2011-12-06, 02:04
przez maat
nugatika napisał(a):

obrazek
Obrazek został zmniejszony.


Sliczny ten portrecik

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-01-26, 22:10
przez Paula with Esta
Niusio <3
chciałabym go znów zobaczyć...

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-01-27, 19:51
przez nugatika
Niusław sie wlasnie zastanawia czy pojawic sie na rzeszowskiej wystawie czy nie, i nie wie co ma w tej sprawie zrobic ;-)

a na razie chce wam pokazac Nusiową siostrzyczke [tylko po innym tatusiu, Oda jest po Equo], która mieszka u mojego kuzyna i jest najbardziej rozpieszczoną bernenską damą na swiecie :-P i najszybszym bernenczykiem jakiego widzialam :o naprawde

Oda - zimowa
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Oda - odmiana letnia
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

wieczorny spacer, widok na nasz piekny Strzyzow
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 14:02
przez nugatika
zawsze przed wazniejszymi kolokwiami, najwiecej czasu poswiecam Nugatowi, bo jestem leniuszkiem i nudne przedmioty są nudne i uczyc sie na nie jeszcze nie chce...
a z racji, ze Niusławowe me dziecko zostało w domu, to Kasia ogląda zdjęcia i tęskni za nim, i również chętnie sie nimi z Wami podzieli <tak>

zimowo w prawdzie na nich jeszcze, no ale nic świeższego nie mam.
a Niuslaw tutaj świeżo po 6 urodzinach, zgrabny, piekny, zwariowany i jak zwykle z głową pełną pomysłów :mrgreen:

Poszliśmy ostatnio na spacer słoneczny, wiosenny i sąsiadowe kaczki chadzały sobie po łące, zobaczywszy wielkiego strasznego psa Nugata w lekki popłoch wpadły i rozbiegły się szybciutko. Niusławowi tak sie owe stworzonka spodobały, że momentalnie za nimi pogonił...
- A kaczki to pewnie takie nowe zabawki Julkowe na sterowanie, tylko co one na tej łące robią ? No cóż, dobrze, że długie szyje mają to będzie je można łatwo połapać i zanieść spowrotem do domu...
Pomyślawszy o tym, prędko wcielił plan w życie.
Na jego nieszczęscie...
- Co ona sie tam tak drze w niebogłosy, przecież widze, że to młodego zabawki bezpaństwo poza domem chodzą to wezmę...Już, już, je mam...
"FEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE Nugat!" <stres>
wrzasnęlo coś za uszami!
No dobra, jak nie chcesz to nie, ale żebym znów potem nie słyszał, że darmozjadem jestem, bo nic nie robie. Pomóc chciałem, nie chcialas! Młody bedzie smutny chodził, że sie mu zabawki rozpieszchły po wsi...
:boszz:

Drastyczne chwile moje serce przechodziło na tamtym spacerze, nie ukrywam, do dziś przed oczami mam moment otwierającej się paszczy szablozębnej na widok tych gładkich, długich, białych szyi kaczych... <brawo>

No ale cóż, niektórzy normalniejsi studenci inwestują w koty, fredki, króliki, świnki, imprezy itd... A ja sobie synka sprawiłam czterołapnego, to mam teraz za swoje. Przygody na spacerach - na wsi, w Lublinie - w mpkach...

A najfajniej jest jak ide na zakupy do biedronki, przywiązuje go obok wózków [oczywiscie tak zeby nikomu nie przeszkadzał] wchodze do sklepu szybko na 5 minut i wracam. A tam już zgraja dzieciaków, mamusiów, tatusiów, cioć, wujków nowych, do wyboru do koloru. I co wtedy robie? Wyciągam telefon i udaje ze pisze smsa albo rozmawiam przez telefon, cały czas obserwując go kątem oka. Oczywiscie nie przyznajac sie nikomu, że to mój pies <haha>
Nugat mnie widzi, ale się nie wyrywa. Jak głaszczą, miauczą, piszczą, wzdychają, a pańcia się nie przemieszcza to niech głaszczą, miauczą, piszczą i wzdychają <cwaniak>

Za nic w świecie bym tej mojej mordy kochanej nie zamieniła i chyba nigdy nie załowałam, że trafił się właśnie taki, a nie inny... :okok: :love:

No dobra, żałowałam. Raz, przez chwile, jak zrobił dziure w siatce, wyszedł sobie przez nią i w ciągu godzinny nasz ogród zamienił się w gospodarstwo rolne, z 4 kurami biegajacymi po trawniku... <boisie>
Burakiem byłam czerwonym odprowadzając je spowrotem sąsiadowi...
a Niusław no cóż, znosi kury czasem, stada mu się własnego zachciało <bezrady2>
Obrazek

Koniec opowieści.
Zdjęcia!

Pędziwiatr zimowy
Obrazek :love:
Obrazek

i portrety domowo, i spacerowo
Obrazek :love2:
Obrazek

W piątek już jade po niego do domu i wracamy w końcu razem do Lublina to czymś świeższym się pochwalimy :-) <buzki>

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 14:31
przez MartaD
Nugat piękny jak zawsze :love2: Mam nadzieję, że wymiziam go tradycyjnie w czerwcu <cwaniak>

nugatika napisał(a):stada mu się własnego zachciało <bezrady2>


Może niedługo już nie będzie go potrzebował :bugi:

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 18:54
przez ruudzielec
Pies idealny!!! Piękny <buja_w_oblokach>

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 19:13
przez Majszczur
Kurka no, ładny jest, nie ma totamto ;)

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 19:16
przez Barbel
Niusiu - bomba!

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 20:20
przez Justynka
przepiękny jest Twój Pan Pies <buja_w_oblokach>

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 20:53
przez nugatika
dziękuje wszystkim <buja_w_oblokach>

Niusław im starszy tym fajniejszy, rozumiem się juz praktycznie bez słów, i bardzo to w nim lubie <pies>

I strasznie już za nim tęsknie :|
<bezrady2>

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-20, 23:29
przez maat
To ostatnie zdjęcie, to chyba smutek straszliwy, że Kasia daleko.

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-21, 13:07
przez Anirysova
Pięknie wygląda w tym śniegu <tak>

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-03-21, 14:30
przez Joana
Kasiu piękny ten Twój Niusław :-D i cudne historie o nim i o swojej miłości do niego opowiadasz <tak> no ale co fakt to fakt - takich psów nie da się nie kochać :love: , wiem coś o tym ;)

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-07-31, 11:26
przez nugatika
znalazłam jakiś stary, baardzo stary filmik na necie, byłam święcie przekonana ze sie nie dodal...

A tu proszę.
Na filmiku Nugat, co umiem, co jest nie dopracowane a z czym robie po prostu co chce :-P


z góry przepraszam, ale to czysta amatorszczyzna... :mlotek:

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-07-31, 12:20
przez Anirysova
Może by tak jakieś nowe fotki Niusława ? ;)

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-07-31, 13:54
przez gatta
Brawo <brawo>

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-07-31, 16:48
przez nugatika
nowe jego fotki mam tylko na komórce, wkrótce postaram się coś dodać :-)

Re: pan Niusław -wiecznie szczęśliwy kompan Kasiowy i kombin

PostNapisane: 2012-08-02, 10:22
przez Tasmanska
Fajny filmik..A psik.....Na zdrowie Nugat :-D