Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Nadszedł czas abyśmy i my zawitały w galerii, na której witamy wszystkich serdecznie :)
Afera urodziła się 30 maja 2006r pod Warszawą.
We wrześniu zamierzamy wybrać się na pierwszą wystawę i byłoby miło zapoznać się z innymi właścicielami Berneńczyków i ich psami...
Tyle z oficjalnego przemówienia,czas na zdjęcia.



















Pozdrawiamy gorąco

Hmm takiej damy to my tu jeszcze nie mieliśmy !!!

Witamy Was i domagamy sie calej masy zdjec, skoro zostalismy tak zacheceni

Rewelacja - DAME wiec witamy ,bardzo zapraszamy

Modnisia

No istna Afera z ta Amandą ps.Czuje ze to będzie galeria artystek Aferzystek

Ach cóż to za uroda! Ten wdzięk, ten styl, ten szyk! I portfolio profesjonalne! Gwiazda wybiegów

modnisia strojnisia

Siostrzyczka jakis nowy styl plywania tu prezentuje
moze kiedys Late nauczy, bo narazie omija wode duzym lukiem
pozdr...

hehe,no dama i modelka z niej niesamowita,ale praca pańci zobowiązuje i musi pozować od szczeniaka ;) Z reguły nawet sama na siebie zarabia tym, że ludzie robią sobie z nią zdjęcia podczas sesji.Cóż...
Ale nie zawsze przecież jest damą, co potwierdza poniższa fota :



Bywa też bardzo agresywna :P



Ale i zakłopotana ....



Lubi też naśladować jamniki, bądź też jamniki lubią naśladować berneńczyki ...



A przede wszystkim - upodabniamy się do siebie i to zupełnie niechcący ;)



Ostatnia miłość Afery



:)

Oj,bernusie uwielbiaja kozie mleczko

Widzę że kolejna gwiazdka będzie błyszczała na wystawach

Lubią kozie mleko?Nawet nie wiem,bo nigdy nie dawałam Aferze mleka,od kozy tym bardziej;) Ale za to miłość kwitła i trudno było mi utrzymać sunie na smyczy...

No piękna Dama i nic dziwnego, jak się tak dba o siebie i nie zapomina o maseczkach błotnych

Oj,przynajmniej raz dziennie kąpiel błotna musiała być zaliczona (aż wredna, okrutna Pani ogrodziła bagienko), ku uciesze Afery (im brudniejsza,tym szczęśliwsza) i ku mojemu załamaniu (im bardziej Afera biegała po domu,tym bardziej błoto było wszędzie) ;)





Dewastacja drzew, to zdecydowanie ulubione zajęcie Afery, a kiedy do tego można poleżeć na dywanie i jednocześnie na dworze, to cóż jej więcej do szczęścia potrzeba ...



Po ciężkim dniu, najmilej jest wskoczyć w ciepłe kapcie ...



Jeszcze tylko piwko przed snem ...



Czepek na głowę ...



I dobranoc ...



I to był przykładowy dzień z życia Afery

super zdjecia a modelka bardzo urokliwa, pozdrawiam z cała banda psio- kocią

Panienka z niej prześliczna

uroczo pozuje!

Nie no.... Amanda jest super Głaskańce dla niej

A dziękujemy, Afera jakiś rumieńców nabrała z tego wszystkiego ;)

Moja mama mawiała, że najładniejsze dzieci to brudne dzieci, bo widać, że się fajnie bawiły i są szczęśliwe. Tak sobie myślę, że to dotyczy także psów. Choćbyśmy nie wiem jak chcieli, aby zawsze wyglądały jak na wystawie to i tak są najpiękniejsze gdy się upaćkają. Vide: Amanda z dziobem w błotku