Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Napisane: **2012-09-09, 03:45**

Witamy :) Od 14 sierpnia jesteśmy razem :radocha2:

Tak wyglądały nasze pierwsze chwile i dni...

Obrazek został zmniejszony.

Napisane: **2012-09-09, 03:50**

Jezioro zdobyte <tak>

Obrazek został zmniejszony.

Napisane: **2012-09-09, 04:00**

I spacerek sobotni z Kasią i Goliatem <okok>

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
a potem spałam trzy godziny <zmeczony>

Napisane: **2012-09-09, 10:58**

Jak miło ,że macie już galerię :radocha2:

Othala jest niesamowicie grzeczna , piękna panienka z niej wyrośnie :love:

Fajnie się spotkać w Bernolniętym towarzystwie ;-)

Napisane: **2012-09-09, 12:53**

Hmm... galeria powstała dzięki kurzej łapce... albo szczepieniu <szok>

Siedziałam w nocy i pilnowałam psa bo miała delikatnie mówiąc sra....ę :oops:

Co prawda spała ładnie ale co jakiś czas wstawała nagle i pędziła do ... łazienki :mrgreen:

Więc ja ją zagadywałam na czas ubierania butów i leciałyśmy na dwór :) Fajna noc

odrobiłam kilka zaległości

Napisane: **2012-09-09, 13:12**

oooj nie fajnie, mam nadzieję ,że mała ma się już lepiej
...no a że galeria powstała to się cieszymy :->

Napisane: **2012-09-09, 13:12**

O bardzo się cieszę, że was widzę :-D

. Ciekawe ile zdjęć wam wyszło z wizyty u nas, bo ja nie mogę się pochwalić wynikami pstrykania niestety ............. Było za szybko chyba :-)

. Pozdrowienia i zapraszam. Jeszcze właściwie przejrzę te zdjęcia pare sztuk może się nada.
A Othala jest super!!!!!

Napisane: **2012-09-09, 13:37**

Jest cudowna :love:

Napisane: **2012-09-09, 19:34**

Pani Halinko.... no cóż ...wizyta u Was cudowna ale efekty fotograficzne takie sobie ... <bezradny>

To co się działo przechodziło ludzkie pojęcie

bo psie pewnie nie

Takiego szaleństwa to ja jeszcze nie widziałam.... ale się uczę

.... zresztą bardzo chętnie <haha>

Kasiu oczywiście już wszystko w porządku :) Już rano qpka była ok :->

O matko.... właśnie wpadła mi myśl do głowy , że o qpkach to ja dwadzieścia lat temu rozprawiałam, kiedy moja córcia była malutka... a tu proszę <rotfl>

kolejne ważne rozprawy... :mrgreen:

Dzisiaj rano był spacer po parku a potem trawka u babci

...jakkolwiek by to nie brzmiało chodzi o trawnik <haha>

Bijou Othala jest rzeczywiście cudowna <tak>

Bardzo szybko łapie nauki wszelkie, a jej przylepność ( ha! to na pewno ma po mamusi) jest ogromna i to mi się bardzo podoba :mrgreen:

Jest przekochanym psiakiem :love:

A ja z tej miłości latam w nocy po trawnikach i targam nasze 13,5 kg szczęścia kilka razy dziennie po schodach - i dobrze mi z tym <juhu>

A tak wyglądało wcześniej wspomniane szaleństwo w Szumiącej Knieji :

Obrazek został zmniejszony.

Napisane: **2012-09-09, 20:01**

Witamy, maluch przepiękny. prawdziwy z niego rozrabiaka.

Gosia z Kajką

Napisane: **2012-09-09, 22:49**

Dziękujemy Gosiu i Kajko

i jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszego romantycznego, skąpanego światłem latarni parku...

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

...do zobaczenia <skromny>

Obrazek został zmniejszony.

Napisane: **2012-09-10, 15:00**

jakie superaśne fotki, w Kniejkach to faktycznie szaleństwo było :-D

Napisane: **2012-09-10, 15:50**

Piękne zdjęcia, szaleństwo pełną parą.

Napisane: **2012-09-10, 20:39**

Piękne zdjęcia

szaleństwo ? całkiem "normalne" zachowanie w stosunku do wieku

chociaż niektórym tak juz zostaje

mała jest śliczna <buja_w_oblokach>

Napisane: **2012-09-11, 10:45**

No to ja też parę szalonych fotek wstawię z wizyty u nas :-)

. A.. i jeszcze jedno, może byśmy po imieniu do siebie mówiły , bo jakoś mi nie bardzo do paniowania

Oczywiście trzy małe dupki się ładują do miziania i jedna większa mamusina. No ale Sotella nie odpuści nikomu kto na nią raczy spojrzeć <cwaniak>

Mała zdejmuj to z szyi, będzie ci wygodniej a my będziemy mieli się czym bawić :okok:

o jeszcze jest pan, który może pomiziać matkę Polkę <buja_w_oblokach>

Othala nie uciekaj bo ci odgryzę ten ogon

Och słyszałam jak ta pani mówiła, że by chciała dużo przytulania. No to zrobię jej przyjemność. Moja nałaźliwość wystarczy chyba za trzy szczeniaki :love: