Na początku sierpnia do naszego domu przyjechała długo wyczekiwana puchata kuleczka. Związku z tym, że to nasza pierwsza psina ( dzisiaj już wiem na 100% że nie ostatnia) pierwsze miesiące były bardzo absorbujące i stresujące. Dlatego dopiero dzisiaj zamieszczać " kilka" zdjęć aby pochwalić się naszą ukochaną mordunią


Obrazek został zmniejszony.
jeden z pierwszych dni - nie było mowy o spaniu w kojcu przy naszym łóżku, korytarz najlepszy!

Obrazek został zmniejszony.
z biegiem dni najlepszymi kompanami były śmierdzielki Pana

Obrazek został zmniejszony.
oczywiście zabawy nigdy dość...

Obrazek został zmniejszony.
już od pierwszych dni Mania genialnie wczuwała się w rolę modelki :)

Obrazek został zmniejszony.
chociaż i szybko traciła cierpliwość

Obrazek został zmniejszony.
z czasem i Pańci buciorki okazały się całkiem, całkiem

Obrazek został zmniejszony.
kiedy nikt nie widział powolutku zdobywała nowe tereny...

Obrazek został zmniejszony.
a kiedy miała dość natrętnych paparazzi pokazywała niemałe muszki w nosie :)