Strona 1 z 3
Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 19:17
przez Kojak2
Witam. Udało mi się w końcu znaleźć pieska :) Mam go od wczoraj i grzecznie przebył drogę 100km do nowego domu śpiąc z pyszczkiem zaraz przy wylocie klimatyzacji w aucie ;p Piesek przyzwyczaja się na razie do nowego otoczenia i jak tylko zostanie gdzieś sam, od razu zaczyna przeraźliwie piszczeć ale mam nadzieję że z czasem się przyzwyczai. Jego braciszka kupił kuzyn także czasami będą się spotykały żeby się pobawić.
Shaco ogólnie mały leniuch który 2h polata sobie po trawniku i potem następne 2h prześpi :)
Noo i skubany sika mi na dywany ;/
Pozdrawiam

Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 19:25
przez asterka 15
Witamy maluszka

Można wiedziec z jakiej hodowli pochodzi piesio?
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 19:54
przez wiki
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 20:08
przez Kojak2
Kurczę nie pamiętam już nazwy a metryka przyjdzie do mnie pocztą jakoś w tym tygodniu. Wiem tyle że zarejestrowane w Kenel Club

Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 20:12
przez agas
No tak, to pozostaje życzyć, żeby był zdrowy , szkoda,że zanim zdecydowałeś kupić szczenię z pseudo nie poczytałeś forum.
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 20:31
przez asterka 15
agas napisał(a):No tak, to pozostaje życzyć, żeby był zdrowy , szkoda,że zanim zdecydowałeś kupić szczenię z pseudo nie poczytałeś forum.
Też życzę dużo zdrówka...

Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 21:00
przez Kojak2
Hmm a dlaczego uważacie że to pseudo hodowla ?
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 21:31
przez asterka 15
Ponieważ te kennel cluby i inne stowarzyszenia to jedno wielkie nie porozumienie.Ludzie stwarzają takie kluby po to aby sprzedawac szczeniaki niby z ''rodowodem''.Takie kluby,stowarzyszenia to tylko powstają za pośrednictwem paru osób,którzy chcą sprzedawac szczeniaki z ''rodowodem''.Nawet jak piesek byłby niewystawowy to miałby wystawioną metryę ZKwP,a nie od razu rodowód.Dla mnie takie stowarzyszenia,kluby to pseudo hodowla powstały po to,aby sprzedawac szczeniaki z ''rodowodem''.W takich hodowlach osobniki nie są badane na choroby.
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 21:50
przez agas
Kojak 2 odpowiadając na Twoje pytanie :
Psem rasowym jest wyłącznie pies posiadający rodowód. Rodowód jest to dokument wydawany przez Związek Kynologiczny w Polsce-( wyłącznie !), potwierdzający, że dany psi osobnik należy do danej rasy. Dokument ten potwierdza również jakich przodków, miał dany pies. Rodowód, na wniosek właściciela, może otrzymać wyłącznie pies posiadający metrykę urodzenia - dokument otrzymywany przy zakupie psa z hodowli zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce. Metryka psa jest dokumentem wystawianym hodowcy szczeniaka, przez lokalny Oddział ZKwP po przeglądzie miotu wykonanym przez sędziego kynologicznego właściwego dla danej rasy, wskazanego przez ZKwP. Metryka jest drukiem ścisłego zarachowania i jest przypisana do konkretnego osobnika numerem tatuażu. wykonanego przez pracownika Związku Kynologicznego przed przeglądem miotu. Szczeniak kupowany od legalnego hodowcy zawsze musi mieć metrykę oraz książeczkę zdrowia z dokonanymi i planowanymi szczepieniami i odrobaczeniami.
Metryki nie dosyła się pocztą za tydzień dwa, hodowca posiada metryki szczeniąt, posiada przegląd miotu .
Na forum są już wątki dotyczące tego tematu.
Na podstawie tego co piszesz wnioskuję,że to pseudohodowla, a Shaco jest pieskiem w typie berneńskiego psa pasterskiego.
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 22:19
przez Kojak2
Metryki do hodowcy dotarły dopiero dzisiaj a on porozsyła je do osób które kupiły pieski. Książeczkę zdrowia mam a piesek jest zachipowany. Według mnie pseudo hodowla jest wtedy gdy dopuści się samca i samicę które nie mają zupełnie żadnych dokumentów i sprzeda się potem szczeniaki. No ale ja jestem laikiem co do rasowych psów i może i macie rację ale co jak co kocham pieska i postaram się jak najlepiej żeby mu się dobrze żyło.
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-15, 22:48
przez ewazoltowska
Niestety nowelizacja Ustawy mocno zamieszała i przeciętny "Kowalski" jest zagubiony.
Masz wymarzonego psiaka to teraz dużo cierpliwości w pracy mopem...niezbędny przy szczonku.Dbaj o zdrówko a o kochaniu to nawet nie wspomnę.
Co do chorób ja też mam psa w typie i jak narazie /odpukać/ nie ma wiekszych problemów zdrowotnych.Bardzo ważne odrobaczanie nie sugeruj sie wpisami w ksiązecce ,uzgodnij z wetem cykl profilaktyki bo to jest podstawa.
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-16, 07:33
przez marieanne
Kojak2 napisał(a):Według mnie pseudo hodowla jest wtedy gdy dopuści się samca i samicę które nie mają zupełnie żadnych dokumentów i sprzeda się potem szczeniaki.
No i tak to wygląda właśnie w hodowlach z tych wszystkich nowych stowarzyszeń. Żeby wygladało ładnie robi sie tylko jeden myk - przed dopuszczeniem psa do suki robi się obojgu papiery... nie mające żadnej wartości. Są tylko po to, żeby drożej i legalnie sprzedać szczeniaki.
Niestety, ale może się okazać, że Twój psiak jak dorośnie bernenczyka będzie przypominał jedynie umaszczeniem

Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-16, 11:23
przez Kojak2
Niestety, ale może się okazać, że Twój psiak jak dorośnie bernenczyka będzie przypominał jedynie umaszczeniem
Znaczy że będzie się zachowywał zupełnie inaczej niż na berneńczyka przystało czy jak ?
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-16, 16:56
przez marieanne
Kojak2 napisał(a):Niestety, ale może się okazać, że Twój psiak jak dorośnie bernenczyka będzie przypominał jedynie umaszczeniem
Znaczy że będzie się zachowywał zupełnie inaczej niż na berneńczyka przystało czy jak ?
A to już loteria, biorąc pod uwagę, ze masz psa z pseudo.
Może nie mieć charakteru berneńczyka, może nie mieć jego wielkości, może nie mieć jego budowy.... a co najgorsze nie wiesz nic o jego przodkach i chorobach, jakie występowały w jego rodzinie. Pal licho wygląd już w tym momencie - oby był zdrowy....
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-17, 11:54
przez Kojak2
Dokładnie. Na papierach też mi nie zależy czy z z takiego czy takiego stowarzyszenia. Byle był zdrowy, wszystko jadł i pilnował posesji.
A takie pytanko wychowawcze jak go nauczyć żeby był sam na dworze powiedzmy ? Jak zostawiam go samego to od razu przylatuje pod drzwi i niemiłosiernie piszczy ;/ Mam go dopiero dwa dni więc może z czasem sam się nauczy ?
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-17, 12:30
przez Asia Morrisowa
Ale właśnie te "papiery" dają ci informację między innymi czy psiak ma szansę by być zdrowym! A co do pytania wychowawczego, to przeczytałeś cokolwiek o charakterze berneńczyków przed kupieniem psa? To rasa, która potrzebuje kontaktu z domownikami - szeroko rozumianego kontaktu. Zostawianie takie maleństwa samego, kilka dni po zabraniu go ze stada, które było dla niego całym światem jest okrutne. Twój mały Shaco potrzebuje teraz socjalizacji w nowym otoczeniu, jak najwięcej kontaktu z różnymi ludźmi, otoczeniem, sytuacjami - oczywiście po kwarantannie poszczepiennej. Jeśli to zaniedbasz, będziesz miał kłopoty, gdy pies dorośnie może być strachliwy lub agresywny. Ty byś nie piszczał niemiłosiernie gdybyś znalazł się w zupełnie nowym miejscu i zamiast pociechy po takim szoku, ktoś wystawiłby cię za drzwi?!
Poza tym pamiętaj o regularnym karmieniu (w tym wieku porcja podzielona na 4-5 posiłków a dorosłego psa przynajmniej 2 razy dziennie) i o tym, że ta rasa jest bardzo narażona na skręt żołądka!
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-17, 13:24
przez marieanne
Kojak2 napisał(a):Dokładnie. Na papierach też mi nie zależy czy z z takiego czy takiego stowarzyszenia. Byle był zdrowy, wszystko jadł i pilnował posesji.
A takie pytanko wychowawcze jak go nauczyć żeby był sam na dworze powiedzmy ? Jak zostawiam go samego to od razu przylatuje pod drzwi i niemiłosiernie piszczy ;/ Mam go dopiero dwa dni więc może z czasem sam się nauczy ?
Dziwisz mu się że piszczy?
Pies nie służy do pilnowania niczego.
A papiery informują Cię o pochodzeniu psa - z którego możesz z pewnym prawdopodobieństwem wyczytać wiele rzeczy. Kurde, rejestrujesz się n a forum, zadajesz pytanie, szukasz psa i nie zadajesz sobie trudu, by się o tym, czego potrzebuje berneńczyk i jak kupić psa dowiedzieć? Samochód też tak w ciemno kupujesz?
Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-17, 14:00
przez baksak
Kojak2 napisał(a):(...)Byle był zdrowy, wszystko jadł i pilnował posesji.
Jakie wszystko? To co zostanie z obiadu? Troszkę zupy, resztki kurczaka i trochę suchego chleba? Szczeniak?
Berneńczyk pilnował posesji? Ale jak pilnował? Jak ktoś wejdzie na teren to co ma zrobić? Zalizać go na śmierć? Zadzwonić po policję?

Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-17, 14:19
przez zadra
Może narażę się kilku osobom, ale tym razem stanę trochę w obronie tego człowieka. Zrobił błąd i chyba ma tego świadomość. Ale nie linczujmy go od razu i nie skazujmy na banicję. To forum ma służyć między innymi uświadamianiu takich przeciętnych Kowalskich. Ja też jakiś czas temu nie wiedziałam tego, co wiem dzisiaj (poprzedni pies ON - kupiony od przypadkowych ludzi z ogłoszenia w lokalnej gazecie). Zamist od razu krytykować (facet ucieknie z forum jak wielu poprzednich), wskażmy wątki, gdzie może poszukać informacji, które w pryszłości pomogą mu uniknąć tego typu błędów i pomogą w wychowaniu słodziaka Shaco

Re: Mój mały Shaco.

Napisane:
2013-04-17, 14:25
przez Cefreud
viewtopic.php?f=35&p=388817#p388817to chyba na tyle w kwestii pilnowania posesji...