Bonita - miłość zakręcona w nieskończoność.

Słowem, a właściwie postem, wstępu
Każdy z nas zaczął swoją przygodę z bernami.
Moja rozpoczęła się 13.02.2011, gdy do mojej Rodziny dołączyła bernenka Maja.

To właśnie Majeczka pomogła mi stawiać pierwsze, często nieporadne kroki, z psem u boku.
Wspólnie przez dwa lata:
przez śnieg

wodę


Obrazek został zmniejszony.
błotko

w Sabinkowym towarzystwie

wna Mazurach

w domu, na dywanie

została także dzielnym, tymczasowym przewodnikiem niewidomego Homerka

kolejne, coraz dziwniejsze, tymczasy

była też czynnym uczestnikiem spacerków po Podkowie

Obrazek został zmniejszony.
Lecz w końcu dopadła nas "magiczna 6", Majeczka odeszła w czerwcu 2013 na histiocytozę.
Była najwspanialszą przyjaciółką jaką tylko mogłam sobie wymarzyć.

U nas został tymczas, a gdy i On znalazł swój dom w domu zapanowała pustka.

Każdy z nas zaczął swoją przygodę z bernami.
Moja rozpoczęła się 13.02.2011, gdy do mojej Rodziny dołączyła bernenka Maja.

To właśnie Majeczka pomogła mi stawiać pierwsze, często nieporadne kroki, z psem u boku.
Wspólnie przez dwa lata:
przez śnieg

wodę


Obrazek został zmniejszony.
błotko

w Sabinkowym towarzystwie

wna Mazurach

w domu, na dywanie

została także dzielnym, tymczasowym przewodnikiem niewidomego Homerka

kolejne, coraz dziwniejsze, tymczasy


była też czynnym uczestnikiem spacerków po Podkowie

Obrazek został zmniejszony.
Lecz w końcu dopadła nas "magiczna 6", Majeczka odeszła w czerwcu 2013 na histiocytozę.
Była najwspanialszą przyjaciółką jaką tylko mogłam sobie wymarzyć.

U nas został tymczas, a gdy i On znalazł swój dom w domu zapanowała pustka.