Misio - śledzikowy słodziak

[baksak]

Przystojniak
Powodzenia w ćwiczeniu gibkości
Nim Misio dorośnie to będziecie się już poruszać tak, że zawstydzicie niejednego kota

[MartaNatali]

Dzisiaj udało mi się uwiecznić Misia śpiącego w ulubionej pozycji na ulubionej miejscówce :)

Obrazek został zmniejszony.

[marieanne]

Tasak... Niedługo zajmie cala ta przestrzeń

[Ella]

Misio jest przecudny
...a gibkość i sprawność fizyczną musicie ćwiczyć cały czas,bo Misio niebawem zwiększy wymiary,a miejscówki ulubionej zapewne nie zmieni U szwajcarów jest podobnie jak u bernów-rozkładają się zazwyczaj na "trasie przelotowej"żeby wszystko mieć pod kontrolą

[baksak]

Tasak... Niedługo zajmie cala ta przestrzeń

No przecież Misio nie może być taki samotny... pora zacząć się oswajać z myślą o dwupaku

[marieanne]

Jestem bardzo ciekawa, gdzie dziś Misio i jego rodzinka byli jak ich na wesołołapkowym spacerze nie było, a? (że tak po podlasku zapytam )

Spoiler:

Tasak... Niedługo zajmie cala ta przestrzeń

No przecież Misio nie może być taki samotny... pora zacząć się oswajać z myślą o dwupaku

Oni już oswojeni..... ale ciii. To wszak część Śledziowego Kursu Przygotowawczego

[MartaNatali]

Niestety mimo wielkich chęci możliwości brak ale mam nadzieję że na następny spacerek to już uda nam się dotrzeć bez przeszkód. Misio chętnie by się pobawił z rodzeństwem :) Myślę że w oczekiwaniu na kolejny spacerek musimy pomyśleć o wcześniejszym spotkaniu śledzików :)

A co do myśli o dwupaku to fakt myśl się pojawiła i powoli dojrzewa :) Misiowi na pewno było by weselej :) tylko czy ja dam radę 4 dzieci, mąż i 2 psy hmmmmm :)

[baksak]

To rzeczywiście było by spore stadko
Ale zawsze mąż może dostać dymisję... To powinno zwiększyć ilość miejsca

[MartaNatali]

Nie tyle miejsce co czas może okazać się problemem, więc mąż jak najbardziej się przyda. Na razie dam Misiowi dorosnąć jeszcze trochę a myśli o towarzystwie dojrzeć :)

[baksak]

Aaaa, czas...
To może by się drugi mąż przydał do pomocy? Tylko taki już wytresowany

[MartaNatali]

Drugi mąż to raczej jeszcze zmniejszy ilość czasu :) facet jak dziecko :) czasem się śmieje że w sumie to mam 5 dzieci :)

A mój Misio dzisiaj dostał ode mnie do zabawy kokosa. Na początku poszczekał na niego, kilka razy podchodził do niego aż w końca zaczął go turlać :). Wyturlał na taras i spadł mu ze schodów. I tu zaczęła się zabawa, a raczej obżarstwo, gdyż kokos po upadku się rozszczelnił i zaczął wypływać z niego soczek/mleczko kokosowe. Misiowi posmakowało, co widać na zdjęciu :) (mam tylko nadzieję że mu to nie zaszkodzi)


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.