Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Jakie mądre i subtelne spojrzenie

co wysępiała? Czochrańce dla niej

Cóż za pdejrzliwość ONA PO PROSTU TAK JUŻ MA!!!!!! POZDRAWIAM RANNEGO PTASZKA Z KRAKOWA I NOCNEGO Z KIELC

pare nowych fotek

Dzięki bardzo,widziałam ,ze chłopakom też nic nie brakuje .W Zabrzu mialam okazję na żywo.Podziwiam ,ze az trzech muszkieterów na raz .Pozdrowienia

Mamy nowego członka rodziny Kayah jest juz cała nasza .
Przyjechała do nas od swojego pana ( Jeszcze raz wielki szacun jak mówi mój syn)
Jeszcze nigdy nie widziałam tak oddanego psa .Gdy spalismy u Halinki to pilnowała nas czy oddychamy i nawet przez sen cieszyła się ,że jest z nami .Tak machała ogonem ,że kilka razy nas obudziła i szczeniaki Borki .Halinka i Rysiu są najlepsi .Baaaaaaardzo wieeeeeeeeelkie podziękowania.Chciałabym własnie takich mieć przyjaciół Całą drogę ,a jechaliśmy 8 godzin spokojnie spała ,oglądała uciekający świat .Przerwa na sikanie była dla nas ,gdyż ona nie miała ochoty.
W domku wszyscy oszaleli na jej punkcie nawet Fiona .A oto i one
Było zapoznanie z podwórkiem
Siedzenie na ławeczce przed domkiem

Bardzo dziekuje za dobre słowa wszystkim forumowym znajomym

To są piękne widoki i wzruszające słowa. Cieszę się razem z wami i z futrzastymi panienkami

Ciesze się razem z wami
Piękna rodzinka, życze Wam wszystkiego najlepszego

Gratuluje Wam i Kayah, życzę by obie strony były ze sobą szczęśliwe. Dostaliście przepiekną suczkę.

Agnieszko bardzo ci dziękuję za miłe słowa. Ja chciałabym powiedzieć dokładnie to samo. Bardzo się cieszę, że dane mi było was poznać , bo tak ciepłych, miłych ludzi nie jest łatwo spotkać w dzisiejszej rzeczywistości.
Jeszcze raz cieszę się, że wszystko dobrze się układa i mam nadzieję, że tak pozostanie .
Szkoda tylko, że zdjęć nie widzę . No ale z tym pewnie muszę zaczekać aż mój super internet zechce mi pokazać. To jest taki minus naszego miejsca zamieszkania, bo poza tym to same plusy

Śliczne dwie sunie! Na pewno będzie im razem dużo raźniej. W końcu co dwa berneńczyki, to nie jeden!

Super,trudno sobie wyobrazic patrzac na zdjecia,ze nie była od poczatku wasza,a moze była... tylko przez pomyłke trafiła na chwile gdzie indziej

Ciesze sie razem z Wami!! Super, ze nasza przyrodnia siostrzyczka (po Zeusku ) ma wspanialy dom!!

Przyłączam się do wyrazów radości,podziwu i zachwytów.Poryczałam się czytając , ale to z radości i wzruszenia , że trafiliście na siebie i Wy i Kayah.Wszystkiego co najlepsze i najmilsze dla całej Waszej powiększonej Rodzinki

Happy End i początek!
Dużo szczęścia dla całej Rodziny.

Bardzo piękne sunie,
Ja również życzę wszystkiego co najlepsze!

Cieszę się ogromnie, że ta smutna historia znalazła tak szczęśliwe zakończenie. Sciskamy Was i przesyłamy głaskanka dla dziewczynek.

Po prostu filmowa historia, a suczka naprawdę wytworna. Nie dajcie jej tęsknić! Życzymy wszystkiego najlepszego.

Właśnie wrócilismy od weta .Kayah zaszczepiona ,zdrowa




Dzisiejsze świeżutkie zdjęcia
Dwia przyjaciółeczki