Strona 70 z 70

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-16, 13:56
przez Alicja i Spartki
Jejciu bardzo sie cieszę.Teraz ma być już tylko dobrze. :-) :love: :love:

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-16, 14:01
przez inbloom
cieszę się ogromnie, że się Wam udało :-D bardzo, bardzo się cieszę!

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-16, 14:46
przez Aga-2
Super wieści :!: Czekamy na więcej jak się wyśpicie <tak>

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-16, 23:14
przez Renata.P
Monciu już nareszcie w domku!!!Ewcia cię odkarmi!

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-17, 11:08
przez KasiaT
Bardzo się cieszę <hura> Teraz musi być już tylko dobrze

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-18, 22:40
przez Madziula
Zdrówka życzymy i spokojnego przybierania na wadze ;-)

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 01:28
przez P.P.
22 października ,brzydka pogoda ,poza tym dzień jak co dzień ,chociaż może nie do końca ,Monti nie lubi deszczu więc w tym dniu leniuchuje .Około 16 wszystkie psiaki idą z Ewą na około 30 minutowy spacer ,potem wracają i do kolacji przebywają w domu .O godz. 21 dostają wieczorny posiłek ,który nie różni się niczym od tych ,które jedzą co wieczór .21.15 wszystkie psiaki wracają do domu .21.20 Monti ponownie wychodzi na dwór /żadnych widocznych zmian/.Po 5 minutach wraca i już widzę ,że coś jest nie tak .Zachowuje się spokojnie /pamiętamy jak na skręt reagował Enzo/ ,ale po dotykowym sprawdzeniu brzucha /już czuję wzdęcie/ nie mam wątpliwości SKRĘT !Natychmiast telefon do naszych zaufanych weterynarzy i...zonk <boisie> ...wracają z urlopu i nie zdążą !!!Czas zaczyna się filcować !!!
Szukamy na gwałt pomocy i po 10 minutach dogadujemy się z weterynarzem w Lesznie ,udzieli pomocy - jedziemy !
Od początku nie miałem zaufania do tego pana ,ale niestety nie mieliśmy wyboru ,liczy się czas !!!!!!!!!!!!!!
Zdjęcie RTG potwierdza skręt ,nie mamy wyboru ,22.10 rozpoczyna się operacja ,my na parkingu czekamy w samochodzie .23.10 przychodzi właściciel ,lekarz wet .który wykonywał operację i informuje nas ,że wszystko przebiegło dobrze ,skręt był pełen ,nie ma żadnych martwic ,aby opróżnić żołądek wykonano rozcięcie /?/ Monti zostaje na obserwacji 3 dni .W czwartek 25.10 o godz. 15 odbieramy Montka i wracamy do domu .Około godz. 18 spostrzegam ,że rana podsiąka i wracamy do kliniki .Tam uspakajają nas ,że wszystko jest ok ,przemywają ranę i wracamy do domu .26.10 rano rana sączy się mocniej ,Monti do fury i jedziemy do naszych lekarzy .Pobieramy próbkę z rany i ... ponieważ jest piątek a badanie próbki jest wykonywane w Woj.Odz.Wet. trzeba czekać do poniedziałku .Niedziela 28.10 wieczór ,nie mam wątpliwości ,że jest źle ,decyzja w poniedziałek jedziemy do Bohumina !
Będąc w drodze kontaktuje się ze mną p. Iwona lekarz opiekujący się na co dzień naszymi psiakami i...szok nie wierzę !!!Rana zakażona !!!!!!!!!!!!!
Między innymi bakterie e-colli ,wszystkie wykazują niespotykaną odporność na antybiotyki :sciana:
29 października Montaro jest już w Bohuminie .Po rozmowie z dr Novakiem nie mam wątpliwości ,że jest bardzo źle !
Monti zostaje .Praktycznie co dziennie mam info o tym co sie dzieje na e-maill ,ale najbardziej czekam na kontakt z Ciocią Aniołem - Anią Barbelkową ,która dwa razy dziennie pędzi do Bohumina na sygnale ze smacznym posiłkiem i dopytuje co nowego !Przy okazji oczywiście wyprowadza biedę na spacer !Aniu kochana i dobra Kobieto DZIĘKUJEMY !!! Jesteś CUDOWNA !!! 15 listopada Monti wraca do domu .Główną przyczyną naszych problemów nie był skręt ,ale karygodne zaniedbania i lekceważenie sterylności pod czas operacji !!!!!!!
Ponieważ wiele osób zaangażowało się w pomoc dla naszego Montka ,muszę napisać o kosztach .W Polsce - sama operacja i zakup fartuszka to 1800 zł dalsze konsultacje to 140 zł .Prawie trzy tygodniowy pobyt i intensywne leczenie w klinice Abvet to 4250 zł .I tutaj ogromne dzięki kierowane do właściciela kliniki dr Novaka ,który podarował nam około 2500 zł !!! Dziękuję !!! Montaro trzema łapami był już za TM !!!
Tak to prawda jestem fanem kliniki Abvet i dr Novaka !!! Cztery razy w tej klinice uratowano mi psiaki w sytuacji ,gdzie w Polsce zabrakło możliwości .
Bardzo ,bardzo ,bardzo dziękuję wszystkim Osobom ,które pomogły nam ,Tym którzy wystawili "bazarek" Tym ,którzy dokonali zakupu oraz Tym ,którzy pomogli nam poza Forum .DZIĘKUJEMY ,DZIĘKUJEMY ,DZIĘKUJEMY !!!
Osobne i również ogromne podziękowanie kieruję do cudownej Ani Barbelkowej za opiekę i troskę o Moncia ,Eli Mateńko za niezwykłą aukcję bazarkową i Reni Piórkowej - Renia Ty wiesz za co <buzki> <buzki> <buzki>
Bez pomocy Was wszystkich trudno było by to ogarnąć !!!

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 07:38
przez markor09
<okok> zdrówka życzymy <buzki>

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 08:40
przez Cefreud
zdrowka dla psiaka! Dla Przemka i rodziny długo oczekiwanego spokoju, bez wizyt u weta w najbliższych miesiącach!

Miło czyta się, ze na forum mimo różnych podziałów zdążają się takie Aniołki, niosące bezinteresownie pomoc!

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 11:06
przez Anna Rozalska
Przemku dużo zdrowia dla Was , Montka i całej ferajny.

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 11:13
przez wiki
Dużo zdrówka dla Montka <tak> <tak> <tak> Strasznie fajna galeria , czytać można bez końca.Pełna radości , wzruszeń a czasami i smutków. Pozdrawiam serdecznie i mocno trzymamy kciuki za Was.


Spoiler:

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 11:48
przez Gocha
P.P. napisał(a):... skręt był pełen ,nie ma żadnych martwic ,aby opróżnić żołądek wykonano rozcięcie /?/ ...

Zastanawia mnie decyzja lekarza o rozcięciu żołądka , rozciął tylko po to żeby opróżnić żołądek ? Zoykowi też opróżniali żołądek ale płukali bez rozcinania .
Życzymy zdrówka i spokoju .

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 12:02
przez Anirysova
No i kolejne pytanie; czy przyszyli żołądek?

Dużo zdrówka dla Montka <okok>

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 12:27
przez P.P.
Gocha napisał(a):
P.P. napisał(a):... skręt był pełen ,nie ma żadnych martwic ,aby opróżnić żołądek wykonano rozcięcie /?/ ...

Zastanawia mnie decyzja lekarza o rozcięciu żołądka , rozciął tylko po to żeby opróżnić żołądek ? Zoykowi też opróżniali żołądek ale płukali bez rozcinania .
Życzymy zdrówka i spokoju .

Mnie również ten fakt zdumiał ! Enzo po skręcie był operowany w lecznicy u państwa Zarębów ,żołądek mu wypłukali i nie było żadnych niespodzianek .
Anirysova napisał(a):No i kolejne pytanie; czy przyszyli żołądek?

Dużo zdrówka dla Montka <okok>

Tak przyszyto ,ale ze złej strony i szew się zerwał :sciana:

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 12:37
przez Majszczur
P.P. napisał(a): Tak przyszyto ,ale ze złej strony i szew się zerwał :sciana:
Matko :roll: czyli fuszerka. I co się w takim przypadku robi, Monti będzie miał kolejny zabieg poprawkowy, czy ryzyk-fizyk może nic złego się nie wydarzy?
Spoiler:

Nieustające kciukasy za chłopaka <okok>

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-22, 12:50
przez Aga-2
Dzięki za relację. Fajnie się czyta wiedząc o szczęśliwym zakończeniu. Byle już z górki było <okok>

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-23, 21:56
przez maat
Przemku mocno Was ściskam.
Podziwiam Waszą determinacje i opanowanie. Oby już nigdy takich emocji nie było!
Całusy dla Montka.

Re: Galeria Przemkowej Sfory

PostNapisane: 2012-11-23, 23:12
przez Agama
straszne to że nie można ufać tym którzy powinni się znać ,na chłopski (babski rozum samo rozcięcie już jest ryzykowne

Zdróweczka Montuś i spokoju dla Was