Strona 1 z 3

Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-02, 14:59
przez Busola
Pierwsze chwile w nowym domu.
troche tu obco i tęsknię za mamusią, ale...
Obrazek
jak się dobrze rozejrzeć i poobserwować...
Obrazek
to tu wcale tak źle nie jest, pokulać sie można bezwstydnie
Obrazek
poznać innych członków rodziny i sie im troszkę popsocić
Obrazek
poznawać ciekawe zjawiska przyrody
Obrazek
...pobawić sie w piaskownicy
Obrazek
a gdy już sie bardzo zmęczę to w delikatnych ramionach pańci zawsze znajdę ukojenie i odpoczynek
Obrazek

cdn

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-02, 23:23
przez AT
Alu! Zawsze miałam problemy, żeby na wspólnych zdjęciach te nasze pięknisie odróżnić a teraz widzę, że one od maleńkości do siebie takie podobne były! (tylko Kojka jakby inteligentniejszy wyraz pysia miała ;-) )
Tęsknimy za nią. Pewnie nie tak mocno jak Wy ale tęsknimy :-(

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-02, 23:49
przez Busola
Pewnie jeszcze długo będę sobie pochlipywać pod nosem oglądając jej zdjęcia...
_____________

He he , ja też miałam problem na spacerkach z odróżnieniem ich, dopiero linia na głowie rozwiewała wątpliwości (Mufka jest bardziej przez naturę obdarzona bielą)
...w końcu to rodzina :mrgreen:

Cięzko jest teraz wstawiać te zdjęcia ale jestem to Koi "winna". Do tej pory wolałam wolne chwile spędzać z nią na spacerku ninż przy kompie siedzieć (i wcale tego nie żałuję) i zawsze obiecywałam sobie że założę jej galeryjkę.

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-03, 09:17
przez Busola
Teletubisie to moja pasja ;-)
Obrazek
inne zabawki teeeeż
Obrazek
i razem z małą pańcią lubie w kuchni rządzić
Obrazek
i sezona kąpielowy w listopaadzie otwierać (ewidentnie to rodzina Mufki ;-) )
Obrazek
i jak zawsze u pańci można po tym wszystkim odpocząć
Obrazek

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-03, 09:47
przez Tess
Alicja, nie wiem skąd masz tyle siły, zeby stworzyć ta galerię. Ja - przyznam się - płaczę kiedy ją ogladam. Trzymaj się, kochana. Dla Koi raz jeszcze (*)(*)(*)

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-03, 11:31
przez Cefreud
(*)(*)(*)

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-03, 12:00
przez meggy
Piekne zdjecia :-> niech ma dziewczyna galerie wklejaj, wklejaj Alu

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-03, 19:49
przez annasm
Bardzo dobry pomysł! Wklejaj! Niech zostanie w naszej pamięci taka jak na tych zdjeciach - szczęśliwa i radosna!
[*][*][*]

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-03, 21:54
przez olunia
mogę tylko napisać że jestem pełna podziwu, mnie by to przerosło
dla Koi [*][*][*]

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-04, 17:55
przez lidia i forest
Piękne zdjęcia

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-04, 20:44
przez anula
Świetny pomysł.

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-05, 22:47
przez Vel_Pan_Rekin
To chyba jeden z najpiękniejszych wyrazów Miłości i Szacunku do Przyjaciela... :-)

Alu jesteś bardzo dzielna...

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 10:12
przez Busola
Spacerkowe klimaty :-)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 10:21
przez Busola
I znalazłam jeszcze takie "kwiatki"
Kojka w "rodzinnym " domu (a raczej pod rodzinnym stołem ;-) )
widać czerwoną wstążeczkę jaką jej zawiazaliśmy (to było jeszcze przed tatułowaniem)
żarłoczek sie najadł i spał w najlepsze, dzięki temu w ogóle mozna było ją sfotografować :mrgreen: , taka była malutka...

Obrazek

a tu mamusia Berta z pańcią, po lewej nowa pańcia duża, nowa pańcia mała
Obrazek

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 11:05
przez saganka
Ala, sliczne zdjecia... Brak mi slow.. Ech..

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 17:28
przez Busola
Domowe klimaty
księżniczka i żebraczka.
Obrazek
a gdy już mi coś skapnie to wyglądam tak :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

a tak sprzątam po śniadaniu
Obrazek

potem odpoczywam
Obrazek

Obrazek

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 18:35
przez Anna Rozalska
Biedna Koja jeszcze tyle ciekawych rzeczy miała do zrobienia i mogla cieszyć się wiosennym słoneczkiem . Wstrętna choroba nie pozwoliła jej na to.
Podziwiam Ciebie Alicjo, że mialaś tyle siły aby doprowadzić sprawę do końca. Przepraszam, że spytam czy zdecdujecie się jeszcze na BPP?
Ja po odejściu rottki nie mogłam sie pozbierać. Dom był taki pusty bez niej. Miesiąć po jej śmierci zdecydowałam się na Lamię. Chociaż każdy następny pies nie zastąpi bólu po stracie poprzedniego ale jest inaczej. Znowu mam z kim wyjść na spacer i w domu zrobilo się weselej.

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 18:36
przez anula
Łezka się w oku kręci, ale popatrz ile wspomnień, ile radości Wam przyniosła podczas swojego krótkiego niestety żywota. Chwała temu co wymyślił aparat cyfrowy, zdjęcia można cykać bez opamiętania, ileż to pamiątek.

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 20:06
przez AT
Aniu Rozalska zdecydują się na berna na pewno ;-) Mało znam osób aż tak zakręconych na rasę. Zresztą nie mają już za bardzo wyboru - za dużo mają zberniałych znajomych upierdliwych w dodatku :mrgreen: ;-)
Alu naprawdę dobrze, że założyłaś ten wątek. Można Kojkę powspominać, przy okazji zobaczyć jak Marysia rośnie i na waszych pięknych zdjęciach oko zawiesić no i widać, że Kojka może i krótkie życie miała ale za to dzięki Wam naprawdę piękne.

Re: Koja - krótka historia (in memoriam)

PostNapisane: 2008-05-06, 23:03
przez Busola
Nasz dom bez bernola??? Nie ma mowy!!! :mrgreen:
A poza tym muszę miec pretekst by tu na forum pozostać ;-) bo zbereniałych znajomych nigdy dość :mrgreen: