Strona 1 z 2

Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-12, 15:08
przez Wanda
Z godnie z obietnicą prezentujemy badzo grzeczną Jessy :mrgreen:
Jessy mieszka niedaleko Poznania u naszej forumowej Wciornastek.
Obrazek
po tych łapkach widać że taka bardzo spokojna to ona nie jest ;-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jessy ma kumpla kota i młodziutka pańcię :-D
Obrazek
Obrazek
czasem odpoczywa
Obrazek

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-12, 15:30
przez AT
jejkuś jaka śliczna sunia! (i w dodatku spokojna jak wynika z innego wątku ;-) ) taki psiak to skarb! niech się zdrowo chowa :-D

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-14, 12:24
przez wciornastek
Serdecznie dziekuje z aumiesczeznie fotek.

Co do spokojności hmm okazała sie złudna i wynikajacą ze zmęczenia psiaka przez małą pancię. Po prostu po zaliczeniu spacerku z Ewa i dzieciakami ze wsi padała ze zmęczenia. Ostatnio pokazała co potrafi. Mielismy serial pt. chce byc w rekalmie jak ten Golden i rozciagneła 10 rolek papieru tolatowego, potem (w obecnosci mojego małzonka) zjadła rozmrażajacego się kurczaka na obiad.
Stwierdzam równiez ze jest okazem wybitnie zdrowym bo nic jej nie szkodzi z dziwnych rzeczy zjadanych. Nadal jako podstawowa karme ma Royala ale uwielbia dziwne smaczki typu resztki sałaty z vinegretem, lekko zfermentowane buraczki i obierki od ziemniaków i mrachwi. Jednym słowem smieciara. Gdy daje je warzywko to jest be ale jak resztki wyrzucę na kopost to juz pyszota.


PS. Te "czyste" łapki to normalka. Po ganianiu po polu dochodza jescze rzepy i inne paprochy w sierści.

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-14, 12:57
przez Hekate
Od dawna znam to powiedzenie, grzeczny pies to zmęczony pies :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-14, 13:40
przez Wanda
No wiedziałam ze normalna jest :mrgreen: :mrgreen: szczeniak musi broić :mrgreen:

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-14, 20:33
przez AT
Zgadza się - jak szczeniak nie broi to wyrasta na nie do końca normalnego psa - czyli Mufkę ;-) :mrgreen: (ja następnym razem wezmę najbardziej zaczepnego z miotu to może jak urośnie będzie spokojny :lol: )
Jessy zna się na rzeczy - z kompostownika zawsze smakuje najlepiej :mrgreen: i tak ładnie pachnie ;-)
A na zdjęciach najbardziej podobają mi się brudne łapy - po tym można poznać szczęśliwego psa :mrgreen:

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-14, 21:09
przez Cefreud
Jessy jest urocza :-)
Asia-nie licz na to Freud miał przydomek w hodowli Warkot :-)

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-15, 08:14
przez Aga-2
Śliczna sunia. Niech się zdrowo chowa. :->

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-05-15, 09:53
przez wciornastek
AT napisał(a):A na zdjęciach najbardziej podobają mi się brudne łapy - po tym można poznać szczęśliwego psa :mrgreen:


Te brudne łapy to w zasadzie piesek czysty. :mrgreen: :lol: Czasami to znika białość. Szczególnie gdy na drodze stanie błotko. Na szczęscie gdy wyschnie łatwo to wyczesać.


Jak widać na fotkach Jessy ma kumpelke kotke zwaną Kicia. Niestety trwa miedzy nimi wieczny konflikt. Choć i są elementy symbiozy. Gdy kotka upoluje jaszczurke zjadają ją na deser wspólnie. Kot je uciakający tułów a pies odpadający ogon. Fee :-/

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 14:03
przez frappe
Jessy to śliczna sunia, pewnie już jest o wiele większa a szkoda że tych fotek tak mało... ;-)
Pozdrowionka z sąsiedztwa :mrgreen:

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 14:52
przez wciornastek
frappe napisał(a):Jessy to śliczna sunia, pewnie już jest o wiele większa a szkoda że tych fotek tak mało... ;-)
Pozdrowionka z sąsiedztwa :mrgreen:

Jessy to juz panna całą geba. Niestety nie moge sama wkleic fotek (hmm praca) ale jak chcesz to prześle na maila.
W niedziele i sobote chodziłyśmy na spacerki po szparagowisku i w dolinie samicy. Jessy przegoniła sarny z trzciń

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 15:14
przez frappe
Poproszę :) A koło Was jest ładne dojście do Samicy ? Bo kiedyś byłam jeszcze z Kiarą na spacerze w tamtych rejonach (Pawłowice) ale nie znalazłam... Wczoraj przejeżdżałam przez Waszą mieścinę i nie wiem do końca gdzie mieszkacie bo troszkę domków tam się wybudowało.. ;-)

p.s. mogę wstawić zdjęcia Jessy na forum jeśli chcesz :-)

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 15:38
przez wciornastek
frappe napisał(a):Poproszę :) A koło Was jest ładne dojście do Samicy ? Bo kiedyś byłam jeszcze z Kiarą na spacerze w tamtych rejonach (Pawłowice) ale nie znalazłam... Wczoraj przejeżdżałam przez Waszą mieścinę i nie wiem do końca gdzie mieszkacie bo troszkę domków tam się wybudowało.. ;-)

p.s. mogę wstawić zdjęcia Jessy na forum jeśli chcesz :-)


Co do dojścia do samicy do przez pole szparagowe do rzeczki a własciwie zarosli z trzciny. W środku pola szparagowego jest jakby sciezka która dochodzi sie do Samicy.
Domek łatwo rozpoznać bo z tej strony jest na końcu wsi tylko jeden nowy.
Jak będziesz przejeżdżała w weekend to zapraszam.
Fotki juz wysyłam. Fajnie jesli mozesz zamieścic dodam kometarze.

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 16:33
przez frappe
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 20:08
przez anula
To piękna sunia. Po kim ona jest?

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 20:30
przez Natalia i Galwin
Colett Czereda Kusego i Dracoh van't Pachthof :-) tak mi się wydaje przynajmniej..

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 20:31
przez anula
Mam nadzieję, że będzie wystawiana.

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 20:39
przez Szilkowa
Jessy jest piękną sunią :-D

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 22:35
przez frappe
Natalia i Galwin napisał(a):Colett Czereda Kusego i Dracoh van't Pachthof :-) tak mi się wydaje przynajmniej..

tak też znalazłam w spisie na stronie Bena
ale pani Dorota potwierdzi ;-)

Re: Jessy Czereda Kusego

PostNapisane: 2008-11-24, 22:42
przez Natalia i Galwin
Chyba nie musi, tatuś córci się nie wyprze :-)