Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Dawno nas tu nie było , a ze nie mogę znaleźć naszej starej galerii to postanowiłam wrzucić dla przypomnienia jak wyglądamy ze dwie najbardziej aktualne fotki.
Pokrótce Astorek ma 29 miesięcy, jest typowym berneńskim pierdołowatym miśkiem wychowuje sie ze swoim przyjacielem Mareczkiem , mieszka w Warszawie. Chwilowo jest na zesłaniu na wsi, ale wcale sobie nie krzywduje z tego powodu. Wręcz jest szczęśliwym brudnym, śmierdzącym, lniejącym na potęgę psiakiem







Pozdrawiam,
Aga

Aga on jest ogromny!!! Bardzo zmężniał i wyrósł On linieje???? Czekamy na więcej fotek.

Fajowy i na pewno mu sie tam podoba

Każdy Bern ma "duszę" wiejskiego burka więc napewno Astorowi jest tam dobrze

Piękny

Śliczny

Jaki śliczny ! Pozdrawiam i mizianka dla niego

Dziękuję za komplementy!!!
Astorek jest szczęśliwy na wsi... rzeczywiscie wczuwa sie w rolę wiejskiego burka...
w pozytywnym określeniu burek oczywiście... z krowami sie zaprzyjaźnił, tylko kury go wnerwiają i gęsi... tzn wszystko co mniejsze od niego, hałasuje i szybko sie przemieszcza no cóż zazdrość chyba przez niego przemawia hahahahaha
Jak wróci na jesień do domu to znowu bedziemy sie oswajać z miastem...
Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie i postaram sie wrzucic jakies jeszcze fotki

cudowny... aż wierzyć się nie chce, że może śmierdzieć a może tylko wiatruje?

wiatruje ... hahahaha o dziwo nie czesto mu sie zdarza... ale jesli chodzi o smrodek to niestety troszkę od niego zajeżdża ... ale ,,pranie'' go na działce - ju dwa razy to robiłam - nie ma najmniejszego sensu... niestety pachniący jest tylko pare godzinek ...

Pozdrawiamy ,
Aga & Astor