
Pierwsza noc za mną. Mało spałam i trochę płakałam, to teraz w dzień odsypiać musiałam.

Ale później już bawiłam się z moją starszą siostrzyczką.

No na tak pilnowane podwórko nikt nie odważy się wejść


Następne noce były już nawet przyjemne

Na mojej kochanej podłodze

Bardzo lubię uczyć się "podglądając" Heidi

I nareszcie czas na wspólną zabawę


A to ja

