Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Napisane: **2006-10-05, 09:56**

Grażyna i Coffe napisał(a):Pani Halinko trzymamy kciuki za Borę , napewno będą wspaniałe szczeniaki , bo jakie moga być po takiej mamie . Czy na tym filmiku są Wasze poprzednie "dzieci"?
Ania od Kontry opowiadała jakie wspaniałe wakacje "u Mamy" miała ich sunia , czy może macie jakieś zdjęcia Kontry w basenie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie

Po pierwsze primo proszę mi mówić poprostu Halina, będę wtedy troszkę młodsza może :-D

Tak to są dzieciaczki z poprzedniego miotu. No zdjęć Kontry w "basenie" nie mam. Ależ ona uwielbia pływać. Jak wpadła do owego basenu to jak torpeda poprostu. Była 20 dni u nas , a zleciało to tak strasznie szybko....

Napisane: **2006-10-05, 10:17**

Halinko w Twoim wieku również wydawało mi się , że jestem stara , ale to przechodzi z wiekiem . Ja chyba jestem seniorką na tym Portalu ale wszyscy mogą się do mnie zwracać po imieniu . Szkoda że nie ma zdjęć w basenie , ale i tak wszystkie wasze zdjęcia są cudne.
Lubię ludzi którzy na świat patrzą nie tylko oczami , ale również sercem , a Ty do takich należysz.

Napisane: **2006-10-05, 13:35**

fajna gromadka a szczeniaczki jakie słodkie, aż chciało by się takie mieć :-)

Napisane: **2006-10-05, 14:13**

O jej.. No i w Knieji znowu będzie pełno psiaków (jakby teraz było mało ;-)

), ciekawe ile szczeniaczków teraz zostawi Pani sobie :mrgreen:

Gratulacje dla Borki i życzmy zdrówka zarówno dla niej jak i wszystkich Kniejowskich piesków ;)

Napisane: **2006-10-05, 17:28**

Halinka są po prostu rozkoszne i rozbrajające....aż się nie chce wierzyć ze to juz tak duże psiaki!

Napisane: **2006-10-06, 08:18**

Oj Halinka ale u ciebie kniejkowo-tricolorowo:).
A maluchy już nie takie małe, kurcze jak ten czas leci.......

Napisane: **2006-10-07, 19:57**

No to mam nowe wiadomości. W końcu odwiedził nas Kieł. Miałam narobić mnóstwo pięknych fotek a wyszło parę i to marnych. Przyjechał wychuchany, lśniący, cudo poprostu. Następnie oczywiście wykąpał się w naszym "basenie" i tyle zostało z jego postury. Jest duży i śliczny a w wakacje prowadzi bardzo czynne życie. Jego państwo są zapalonymi nurkami więc całe wakacje spędził nad jeziorami. Uwielbia pływać (to chyba jest charakterystyczne dla tego miotu). Swoje umiłowanie do wody przypłacił niestety zapaleniem ucha środkowego, które zmieniło się w zapalenie nerwu. Do tej pory jest na lekach ale jest wspaniałym wesołym psiakiem. Ludzie są cudowni a już przywiązanie Kła do córki państwa to tylko przyprawia o wzruszenie.

Zaraz po wyjściu z wody
Obrazek