Nero

przez **Vanilla Sky** » 2010-05-01, 10:27

No przecież wiemy, że nie robisz mu krzywdy! :->

przez **Madzia** » 2010-05-01, 10:39

a po prostu znam mojego pieszczocha i jak nie mam smakołyka to ma mnie w 4 literach :-D

na szelkach znowu na spacerach nie da sie uspokoić jak zobaczy innego psianego przyjaciela ;-)

a tak ma i szelki i kolczatke. Wystarczy że go przytrzymam i jest spokój.
I chodzi też o to by pokazać mu na początku kto w domu rządzi i by mnie nie zdominował bo nie dałabym sobie rady z takim dużym psem...

przez **Szilkowa** » 2010-05-01, 10:52

Ale nie zapomnij że on się kiedyś do tej kolczatki przyzwyczai ;-)

przez **Majszczur** » 2010-05-01, 10:54

Jak będzie chciał Cię zdominować i wszelkie wychowawcze sygnały (a raczej ich brak) będą mu dawały ku temu pozwolenie to kolczatka mu w tym nie przeszkodzi ;-)

przez **Apcik** » 2010-05-01, 11:16

skoro szkolicie pozytywnie to ta kolczatka ni jak mi pasuje :-/

a na ustawienie hierarchii w stadzie sa inne metody... a kolczatka do nich nie nalezy :-?

tylko wymuszasz cos na nim.. moze na kolczatce bedzie spokoniejszy i 'szybciej' sie uczyl ale po sciagnieciu jej nie bedzie mial powodu do sluchania Ciebie... :-?

bedzie robil co chce :->

szybkiego powrotu do zdrowia!!!

przez **daria** » 2010-05-01, 11:16

Magda,dzięki kolczatce nie powstrzymasz próby dominacji,Nero zacznie dojrzewać i będzie próbował ustawić się w Waszym stadzie na możliwie najwyższej pozycji.
Jeśli ciągnie to spróbuj kantarka,halterka,podobno działa.
Może poczytaj ciekawe lektury na temat dominacji i wychowaniu a psa a kolczatkę schowaj w czarnej dziurze,sama jesteś młodą osoba i pewnie pamiętasz jak stawiałaś się rodzicom i w przypadku psiaka jest podobnie,najpierw jest dzieckiem,potem młodzieniaszkiem ,dorosłym panem psem a na koniec miłym starszym panem.

Kolczatka w niczym Ci nie pomoże

przez **Madzia** » 2010-05-01, 12:07

no tak macie racje są inne metody :-)

ale na spacery jest przydatna..łatwo uspokoić psa itd..

przez **brams** » 2010-05-01, 12:58

Psiak ładny, ale ta kolczatka na jego szyi to porażka...zwłaszcza dla właściciela. To że jest to metoda łatwa dla Ciebie, to nie znaczy że jest dobra dla psa. Pies jest jeszcze młody i macie dużo czasu by nawiązać ze sobą kontakt oparty na wzajemnym szacunku. Ale pisaliśmy Ci o tym w innym dziale więc tu nie będę się powtarzać.

przez **Madzia** » 2010-05-02, 17:54

tak, tak wiem ale takiego psa na norlanej smyszczce nie utrzymam dlatego ma szelki i kolczatke..
jeśli idzie ładnie to na szelkach ale jak widzi innego pieska to przepinam ;-)

a dobra...co ja będę sie tłumaczyć

przez **Vanilla Sky** » 2010-05-13, 22:12

Madzia, zapomniałaś już o nas?? :->

Nero już pewnie wielki jak nie wiem, a zdjęć nie ma! :evil:

przez **Madzia** » 2010-05-15, 11:23

Jak bym mogła zapomnieć?! ;-)

Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu, bo szkoła wzywa.

Nero ma się dobrze i umie już wiele sztuczek :-D

Oczywiście porobimy zdjęcia specjalnie dla was ;)

przez **Vanilla Sky** » 2010-05-15, 18:03

To się cieszę!

Vanillka też PEŁNO sztuczek umie! :-D

Jak nasz kochany Nero.

Madzia co umiecie? :->

przez **Madzia** » 2010-05-15, 22:00

od tego co umieliśmy to dawać głos i zostawiać jedenie na pyszczku ;-)

przez **Vanilla Sky** » 2010-05-15, 22:58

Acha, to super Wam idzie! :-D

Ja jak wreszcie zrobie na kartce jakąś listę to wstawie w galerii, może mi się dzisiaj uda! :->

Zapraszam!!

Wygłaskaj Nerusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol:

przez **Madzia** » 2010-05-17, 16:39

przez **Vanilla Sky** » 2010-05-18, 16:02

Jaki piękny kawaler!! :-D

Cudowny!! Madzia, a jak tam zdrówko Nerusia?? Lepiej?

Dodałam sztuczki Vanillki :->

na naszej galerii

Buziaki :-D

przez **Madzia** » 2010-05-19, 10:07

A no lepiej.. ;) już prawie całkowicie wyleczony.
Wczoraj już szalał na dworze ;-)

przez **Vanilla Sky** » 2010-05-19, 11:24

Acha.. To się cieszę, że lepiej! :->

A jak tam wystawy? Jedziecie gdzieś?

przez **Madzia** » 2010-05-19, 13:19

No nie wiemy...czekamy na jakąś blisko naszych okolic : Wrocław, Racibórz, Opole. Na razie nie planujemy niczego, by jego noga znowu nie pokrzyżowała nam planów.