Witamy po dłuższej nieobecności
Wiciu podrósł i zmężniał, ma dobrze ponad 16 kg, ważony będzie jutro, jutro też ostatnie, trzecie szczepienie
miał robiony rentgen łapeczek, wszystko ok!
nadal skacze, fruwa i łobuzuje, ale przestał gryźć po rękach - działa na niego tylko czuła prośba i głębokie spojrzenie w oczy
pięknie siada, leży, daje głos, daje łapki i przybija piątkę
ćwiczymy zostań, ale to strasznie trudne, bo Wiciowi trudno usiedzieć bez ruchu dłużej niż ... kilka sekund?
ćwiczymy też nie wolno, działa w większości przypadków, choć czasem Wituś kłoci się zawzięcie, próbuje negocjować i rezygnuje po dłuższej rozmowie
słodziak jest i tyle
no to ruszamy z fotkami - najpierw troszkę zaległych, na koniec aktualne
wsuwam kostkę
yummie ... tutaj mam 10 tygodni.