Strona 1 z 1

Hugo

PostNapisane: 2011-01-08, 23:29
przez Zośka
Witam,
chciałabym przedstawić mojego Hugo. Jak wiecie nie ma już go ze mną, ale pozostały wspomnienia i zdjęcia:) duuużo zdjęć:) Czas, w którym byłam właścicielką ogromnego berneńczyka był dla mnie niezapomnianą przygodą i chcę się z Wami tymi chwilami podzielić.


Zacznę od zdjęcia: Wielki pies z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy ;) - zdjęcie na czasie biorąc pod uwagę jutrzejsze Wielkie Granie!!!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Oto pierwsze dni Hugusia w Lidzbarku:)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Czorcicho małe, myślę, że wtedy miał już plany odnośnie tej piłki. Czekał tylko jak troszkę podrośnie... wiecie o czy mówię:)

A tu Hugo po raz pierwszy na wystawie-nielegalnie:) Dobre Miasto maj 2003, przemyciliśmy Hugo przez płot:) Na zdjęciu Hugo z tatusiem - Hondo z Gemerskiej Polomy. Hugo malutki, ale później tatusia dogonił, baa nawet przerósł...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 00:08
przez Dagmara
Wspomnienia pozostają i to jest najważniejsze... pozdrawiam ciepło ;-)

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 00:11
przez Zośka
Śnieg to coś, co bernusie lubią najbardziej:)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Pies zdziwiony najwyraźniej, na pierwszy rzut oka widać, że przez te harce zgubił gogle;)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Grawitacji brak!!! Hugo mógłby zanucić: Motylem jestem a a a.... nananana...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 00:52
przez daria
Pięknu bern,dobrze że wspomnienia pozostają w naszym sercu i na fotografiach :-)

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 08:22
przez Cefreud
cieszę się,że mogłam podziwiac Hugo w pełnej krasie ale dzięki galeri mogę popatrzeć też na zdjęcia domowe.
Ile wzrostu miał Hugo? Freud ma 72 cm i waży 53 kg.Szkoda,ze nigdy nie było okazji do porównań.Ja wszystkim zawsze powtarzałam,ze wyższy od Freuda to może być tylko Hugo.
Albo,że gdyby Freud miał dłuzsze futro był by jak Hugo.

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 09:08
przez anula
Pięknie razem wyglądacie :-)

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 09:31
przez kreska
Nigdy wczesniej nie mialam okazji poznac Hugo, piękny i chyba jak stal na dwoch lapach to Cie przerastal :-D

pozdr

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 16:42
przez Zośka
Cefreud napisał(a):cieszę się,że mogłam podziwiac Hugo w pełnej krasie ale dzięki galeri mogę popatrzeć też na zdjęcia domowe.
Ile wzrostu miał Hugo? Freud ma 72 cm i waży 53 kg.Szkoda,ze nigdy nie było okazji do porównań.Ja wszystkim zawsze powtarzałam,ze wyższy od Freuda to może być tylko Hugo.
Albo,że gdyby Freud miał dłuższe futro był by jak Hugo.



Freud w porównaniu byłby przodownikiem co do wysokości, bo Hugo miał 69-70 cm (zależało od mierniczego)ale co do wagi to ... Hugo zawsze miał 6 z przodu. Trzymał wagę 62-65 już jako dorosły osobnik oczywiście, ale żeby nie było że tuczyłam psa, to powiem, że żeberka i kręgosłupik były zawsze wyczuwalne:)

Jeżdżąc z Hugo po wystawach widziałam bardziej masywne od niego psy ale nie wyższe, więc Freud może czuć się najwyższym bernusiem!!! Teraz nikt mu nie podskoczy;)

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 17:00
przez Zośka
Hugo już w kojcu w hodowli był największy i misiowaty, dlatego właśnie go wybrałam. Inne szczeniaczki z mioty biegały, skakały a Hugo siedział sobie na środku a jak weszłam wybrać swojego "misia" to popatrzył na mnie nadal siedząc. Jak pojechałam go odebrać to znalazłam go jako jedynego przy misce:)

A potem to już Huguś sobie rósł...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Hugo pod bzem

A to jedno z ostatnich zdjęć gdzie Hugo jest na moich rękach..
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Hugo nie wyrósł od tak sobie:) Bardzo dobrze się odżywiał... witaminki w postaci malinek. A jak się psisko napracowało zanim sobie czerwoną malinkę wybrało, zerwało no i zjadało. Wszystko sam samiuteńki...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Przyłapany...

A jak się już dożywił to porządnie się wyspał...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 17:13
przez anula
Moja Junka też bardzo lubi malinki - sąsiedzkie, które przeszły przez nasz płot. Zawsze mnie zastanawiało czego szuka za tujami, a ona nieporadnie zrywa malinki z miną niewiniątka. :lol:

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 21:47
przez Leszczyna
Świetny misiek :-P Pozdrawiamy :-P

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-09, 22:04
przez Aga-2
Moja Asta jest wnuczką Honda. Miło pooglądać zdjęcia krewniaka :-D
Asta też uwielbia maliny i też sama je sobie zbiera ;-)
Zosia, napisz o Hugonie coś więcej i o tatusiu Hondo też. Ja go nigdy nie widziałam...

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-10, 10:03
przez meggy
Benek to też wnuczek Honda , przyłączam się do prośby Agi-2
Hugo piękny miś :->

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-10, 20:49
przez Alicja i Spartki
Zosiu dobrze że wspominasz Hugusia .Pamietam was z wystawy .Siedziałas pod namiotem a obok Ciebie Hugo ogromny przeuroczy misio.tak mnie zafascynował ze zrobiłam wam zdiecie :-) :-) .W wolnej chwili poszukam to i wstawię jeżeli pozwolisz.

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-11, 20:17
przez Zośka
alicja napisał(a):Zosiu dobrze że wspominasz Hugusia .Pamiętam was z wystawy .Siedziałas pod namiotem a obok Ciebie Hugo ogromny przeuroczy misio.tak mnie zafascynował ze zrobiłam wam zdiecie :-) :-) .W wolnej chwili poszukam to i wstawię jeżeli pozwolisz.


Pewnie, że pozwolę, ba nawet zachęcam :-)

A tak ci pod namiotem to my:) Pierwszy skład na wystawy to oczywiście Hugo, Marcelina - moja przyjaciółka, która z wielkim poświęceniem towarzyszyła nam na każdej wystawie, wspomniany namiot no i oczywiście ja :lol:

Namiot jest świetny i na ukrop i na deszcz. Hugo był pokaźnych rozmiarów więc i namiot postanowiłam kupić taki ogrodowy :) Z Marceliną miałyśmy pełne ręce roboty rozstawiając namiot we dwie, biorąc pod uwagę, że w instrukcji rozstawiania namiotu na samym początku było napisane: Do rozstawienia potrzebne 4 osoby, ale Polak potrafi a Polki tym bardziej:)

Duży namiot się przydawał
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Hugo lubił się dzielić, a przy tym ile ja miałam radochy. (Warszawa 9 lipiec 2005r)

Przeważnie tak sobie siedzieliśmy z Hugusiem moim pod namiotem (Bydgoszcz 2 maj 2006r)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tu widać że namiot jeszcze nierozłożony, a ja zmęczona a raczej niewyspana. Mimo wszystko warto było :-)

A wracaliśmy tak:
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Kierowca bombowca ;-) grunt to prowadzić z głową w tym przypadku z łbem:)

Re: Hugo

PostNapisane: 2011-01-11, 23:51
przez daria
No ostatnia fotka wymiata :-D