Re: Koko
Napisane: 2008-08-03, 12:32
To prawda serce peka(plakalam po kazdym szczonku ktory opuscil nasz dom) -ale gdy minie troche czasu i zobaczycie jak wasze szczonki rosna, sa szczesliwe wtedy przychodzi spokoj ,zadowolenie i satysfakcja. Pomalutku znowu zaczyna sie myslec o narzeczonym ,ciazy ,szczeniaczkach i mocno tesknic za glutkami i emocjami towarzyszacymi calemu cudowi narodzin.