Strona 5 z 41

PostNapisane: 2007-03-21, 10:42
przez Cefreud
Freud pozazdroscił koleżance zimy i dzis zamiast pierwszego dnia wiosny mamy opady śniegu :mrgreen: Następne fotkiKoko poprosze ze słońcem w tle :lol:

PostNapisane: 2007-03-21, 11:22
przez Grażyna i Coffee
Koko jak zawsze śliczna i fotolubna. Czy pojechaliście tam spotkać się z innymi bernami czy to miejscowy czyli pasterski :?:
Prosimy o dalsze zdjęcia.
Pozdrawiamy z zamglonego wcale nie wiosennego Gdańska :lol: :lol:

PostNapisane: 2007-03-22, 00:58
przez Koko
Grażyna i Coffee napisał(a):Czy pojechaliście tam spotkać się z innymi bernami czy to miejscowy czyli pasterski :?:

Miejscowy, właścicieli knajpki obok.
Mało pasterski bo trzody brak, chyba że potraktować tak narciarzy zaglądających
na małe co-nieco.

PostNapisane: 2007-03-22, 10:11
przez Koko
Dalsze zdjęcia na razie na stronie Koko.
Lody przełamane i już bawią się momentami z Wicky.
http://www.grudna.pl/koko/dolomity/index.htm#wicky

Obrazek

PostNapisane: 2007-03-22, 10:36
przez Ania od Berena
Przepiękne fotki! I Koko świetnie się prezentuje :-)

PostNapisane: 2007-03-22, 11:22
przez Zuzanda
Piękna sunia , bardzo mi sie podoba no a zdjecia urzekające :-D :-D :-D

PostNapisane: 2007-03-23, 02:20
przez Koko
Koko na wakacjach zimowych nie próżnuje.

Poza obowiązkowym spaniem i jedzeniem zajmuje się różnymi ważnymi zajęciami
jak np łapanie śniegowych kulek. Zwłaszcza gdy uda się takową złapać w locie i zaraz
pożreć (ze smakiem oczywiście).
Obrazek
Obrazek
Oj leci, leci, uwaga...
Obrazek

A takie czyste ma teraz łapki i resztę futerka, że mogłaby śmiało pojechać
do Cortiny d'Ampezzo i paradować w swoim futrze po Corso Italia w gronie
gwiazd i szpanerów... ;-)
Obrazek
Niesamowicie wygląda to jej futro teraz. Ma połysk, bezwonny zapach,
jest miłe w dotyku. Aż strach jak wrócimy do miasta, albo na wieś.

PostNapisane: 2007-03-23, 08:52
przez Cefreud
pierwsze zdjęcie super.Dyskoteka na sniegu :mrgreen:

PostNapisane: 2007-03-23, 10:23
przez Wanda
No nie, jak zwykle ARTYSTKA. Obłędna po prostu. :mrgreen: :mrgreen: No i te zdjecia..... Kłaniam się nisko z uznaniem. :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2007-03-23, 10:32
przez Grażyna i Coffee
Zdjęcia i modelka CUDNE . Większość fotek na Waszej stronce to artystyczne pocztówki.
Życzymy Wam bardzo miłego dalszego pobytu , pięknej pogody , a nam kolejnych pieknych zdjęć :lol: :lol:

PostNapisane: 2007-03-23, 11:02
przez inbloom
ja już nie mogę zaglądać do tej galerii bo potem siedzę i się gapię zamiast wziąć się za coś konkretnego :roll:
cudne te zdjęcia! znowu jestem pod ogromnym wrażenien :-P

PostNapisane: 2007-03-23, 11:24
przez Halina
No tu jak zwykle tylko usiąść i patrzeć, patrzeć , patrzeć....

PostNapisane: 2007-03-23, 18:00
przez Tess
Fantastyczne :-D

PostNapisane: 2007-03-24, 04:13
przez Koko
To już koniec naszych wakacji. :cry:
Wracamy do rzeczywistości i szarzyzny. Na pociechę pozostaną wspomnienia.
Obrazek

Dla odmiany kilka widoków z tras narciarskich.
http://www.grudna.pl/koko/dolomity/index.htm#widoki

Grupa Langkofela w całości.
Obrazek

PostNapisane: 2007-03-24, 09:05
przez Magda
Piękne zdjęcia!

PostNapisane: 2007-07-23, 08:54
przez Koko
Ponieważ Grażyna i Coffee napisała mi przytyk, podciągam do peletonu.
[center]

Ulubiona pozycja Koko - wszystko na oku

Obrazek


Nieco bliżej - zadowolony bernuś

Obrazek


Profil z ząbkami

Obrazek


Półprofil do paszportu

Obrazek


Uwaga! Ktoś idzie!

Obrazek
[/center]

I tak to moje czupiradełko spędza czas na wsi...
(Sorry za bajzel w tle, ale dom nadal w remoncie.)

PostNapisane: 2007-07-23, 10:16
przez Wanda
I co ????? I już? więcej poproszę, przecież wiem co potrafi Koko, tańce i różne fajne figury, no chyba że już tak spoważniała i tylko lezy i obserwuje :mrgreen:

PostNapisane: 2007-07-23, 12:24
przez Grażyna i Coffee
Jeżeli taki ma być efekt moich przytyków , moge to robić codziennie :lol:
Pozdrowienia dla fotografa i głaskańce dla pięknej Koko :-D

PostNapisane: 2007-07-23, 12:37
przez Koko
A tak robi jak jej się znudzi "pilnowanie" w pozycji leżąco-zwisowej.
[center]

Oczywiście z patyczkiem

Obrazek

[/center]
Ostatnio robimy marszobiegi za rowerkami w tempie umiarkowanym po jagody, albo inne grzyby.
Koko doszła już do 5 km w jedną stronę z odpoczynkami i postojem na półmetku.
Niestety nie widać by miała schudnąć. A trochę jej "futro zgęstniało". 8-)

PostNapisane: 2007-07-23, 22:57
przez bea
Rozumiem,ze drugie 5km powrotnych jedzie z Panciem na ramie rowerka :mrgreen: :mrgreen: .Uwielbiam te wasze zdjecia Panie Bo-Tak :-P