Witam, chcieliśmy pokazać nasze śliczności czyli Maxa. Mamą jest Zuza ze Spalone Młyna a tatusiem Dyzio Niekielskie Moczary. Na początek pierwsze chwile życia w hodowli Borsuczy Klan a potem już u nas w domku pod Szczecinem Obrazek został zmniejszony.
W nowym domku. Max szybko się u nas zaaklimatyzował z czego byliśmy zadowoleni Obrazek został zmniejszony. Ktoś tu lubi pokazywać język Obrazek został zmniejszony.
Najlepsze zdjęcia wychodzą kiedy nasz urwis śpi, bo wtedy nie ma szansy ani uciec ani podlecieć wtykając nosek prosto w obiektyw Tutaj ze swoim kurakiem . Obrazek został zmniejszony. "Do góry białym" ulubiona pozycja spania Obrazek został zmniejszony.