kreska napisał(a): u nas niestety byly podobne klimaty (...) zeby w maju skrobac szyby
niby jedno miasto, a jakby dwa światy - na Ursynowie było... ciepło
Foty super... ale trzeba koniecznie zgłosić Policji dla Zwierząt, że u Romkeda przemoc w rodzinie kwitnie bez pardonu... biedny sznaucer uciśniony i krwiożercze agresory biegają luzem... ...
Ostatnie majowe dni przyniosły spore upały. Czarne berneńskie futro przyciąga słońce. Trzeba więc szukać ochłody. Nasza Asti lubi pływać, banawet nurkować. Potrafi wskoczyć tzw. szczupakiem do wody, cała znikając pod jej powierzchnią na 2-3 sekundy. Jescze nie udało się tego sfilmować, ale wszystko przed nami.
Po kąpieli trzeba usunąć ten nadmiar wody i wytarzać się, najlepiej w piasku (pamiętacie zamieszczona powyżej fotkę Piaszczucha?). Tym razem udałosię tego uniknać, choć na końcu filmu widać, że próba była. Skończyło się na turlaniu w trawie, ale za widowiskowym. Asti potrafi...
Asti jest cudowna debeściara pełną gębą uwielbiam takie berneńskie klimaty - esencja radości i wolności
Aż mi klucha w gardle stanęła, filmiki (szczególnie pierwszy) postawił mi jako żywo przed oczami moją nieżyjącą Bertę. Jak nie było wystarczająco głeboko, żeby nurkować też robiła taki komiczny ruch głową, żeby dokładnie zamoczyć każdy fragment łepetyny. Tylko namoczona Asti ma zdecydowanie pełniejsze boczki niż miała moja żylasta Bertusia Grandzior nie jest aż tak zapalonym pływakiem ale panierkę odstawia zawodowo.
Jestem pod pełnym wrażeniem wodo-bernolki-dziewczyna widać jest w swoim żywiole -jak dla mnie wymarzony pies,bo ja osobiście uwielbiam wodę i wszystko co się z nią wiąże,ale niestety oba moje psiuty patrzą na mnie jak na głupka kiedy zapraszam je do wspólnych kąpieli w jeziorze(bo ja już rozpoczęłam sezon kąpielowy) Asti jak dla mnie jest debeściarą ,zazdraszczam straszebnie takiej rybko-bernolki
Minęło wiele miesięcy od czasu naszych ostatnio zamieszczonych zdjęć. Czas na małe odkurzanie. Poprosiłem o to kochane psiaki, ale one chyba jeszcze bardzej tu nakurzyły... Obrazek został zmniejszony.
Niestety susza daje się we znaki. Ostatnio psy chlapały się w wodzie, a teraz dla odmiany wzbijają tumany kurzu. Robią to z nieukrywaną radością.
Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony.
Gdy psy pędzą w dół inni wspinają się do góry. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony.
Szaleńcze zbieganie z góry i skoki udzieliły się nie tylko psom. Obrazek został zmniejszony.
Oczywiście Tetyda wiedzie prym w takich wariactwach. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony.
Wreszcie zmęczeni i mocno spragnieni zaczynamy odwrót. Obrazek został zmniejszony.
No ludzie ruszajcie się szybciej! Woda czeka w samochodzie. Obrazek został zmniejszony.
Jeszcze mały odpoczynek pod dębem i trochę mizianka. Obrazek został zmniejszony.
Julka musiała koniecznie siąść w tym samym miejscu. Obrazek został zmniejszony.
Teraz już na dobre idziemy do domu, do zobaczenia... Obrazek został zmniejszony.
O, widzę że kąpiele wodne zastąpiono kąpielami piaskowymi.Mam nadzieję, że Brizo nie pójdzie w ślady mamy i cioci , bo wolę ją mokrą w samochodzie niż upiaszczoną. I jakie one sliczne, jak zwykle zresztą, no nie można się napatrzeć.
Wracam do wodnych fotek i filmików. Świetnie się przy nich bawiłam! Asti to nie pies - to wydra chyba i w dodatku z cyrku (mam na myśli turlanie). A moja psina woli nosa nie wyciągać z domu przy wodnisto - błotnistej pogodzie.
Z wielką przyjemnością obejrzałam i przeczytałam Waszą galerię.Nie będę orginalna , ale zdjęcia są rewelacyjne. Przy tak pięknych modelkach (Julci oczywiście na pierwszym miejscu) nie dziwię się , ze fotografia stała się Twoją pasją .
Julcia to ma dobrze ze swoimi psijaciółkami, a w dodatku wszędzie za nią wejdą, zaopiekowana jest doskonale. Piękne zdjęcia jak zawsze, miło patrzeć.(potem mam stresa żeby swoje wstawiać).
Dzięki za miłe słowa. Ostatnio na forum jestem niezbyt często i rzadko coś piszę. Po spacerku nie było lekko. Najwięksi brykacze padli jak muchy. Pierwsza fotka z telefonu, dlatego taka kiepska jakość. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony.
Minęła jesień. Mamy prawie koniec zimy, a u nas ogromne zaległości we wstawianiu zdjęć. Sporo się nazbierało. Trudno będzie zachować chronologię ale czy to jakieś znaczenie? Ważniejsza jest dobra zabawa z psami na spacerku. ZDOBYWCY: Ziemia zmarzła ale tyn lodzik to jeszcze kruchy. Obrazek został zmniejszony.
Zaraz wejdę na ten wielki stóg słomy. Obrazek został zmniejszony.
Chum, może z tej będzie łatwiej? Obrazek został zmniejszony.
Hura! Udało się! Obrazek został zmniejszony.
Asti, Asti, do mnie! Obrazek został zmniejszony.
No nie obie naraz. Obrazek został zmniejszony.
Łał, ale z tego można skakać. Obrazek został zmniejszony.
Teraz moja kolej. Obrazek został zmniejszony.
Julka! Złaź już, Idziemy dalej. Obrazek został zmniejszony.