Berneński etap. Sonia i Goran.

Galeria z ogólnym dostępem. Można się tu pochwalić swoją pociechą!

Moderator: Apcik

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez EwaM » 2011-09-13, 22:19

Sto lat Bliżniaczki :love2: :love2: <winko> <winko>
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez kerovynn » 2011-09-14, 06:23

Dużo zdrówka dla misiaków <winko> <pies> <pies> <pies> <pies> <pies> :love: :love: :love: :love:
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez wiki1710 » 2011-09-14, 09:02

Sto lat piękne bliźniaki <buzki>
Avatar użytkownika
wiki1710
 
Posty: 549
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-04, 13:52
psy: Nelly (DSPP), Layla (BPP)

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-09-14, 19:45

<buzki> dziękujemy za życzenia <buzki>
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez Elmo » 2011-09-14, 20:23

100 LAT <winko> :mrgreen:
Avatar użytkownika
Elmo
 
Posty: 1322
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-09, 21:30
Lokalizacja: Płock
psy: Etap i... :]
Hodowla: Majowy Skarbiec

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez Dagata » 2011-09-14, 22:44

:love2: Sto lat bliźniaki Kochane!
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez KasiaT » 2011-09-15, 08:57

Wszystkiego najpsiejszego słodkim bliźniakom :love2:
Avatar użytkownika
KasiaT
 
Posty: 2484
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-03, 15:40
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże
psy: Nefra-Kropelka i Obelix-Leszczyna

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-09-17, 08:20

Byłam jednak w czwartek wieczorem z Sonią u weta. łapa została dokładnie przemacana, a szczególnie kolanko :) okazało się, ze coś w nim jednak jest nie tak jak trzeba, jakiś lekki luz, ale rzepka na miejscu no i ogólnie rzecz ujmując nie ma tragedii. Dostaje codziennie coś przeciwzapalnego domięśniowo, a do ... "pysknie" coś też leczniczego z glukozaminą :) wczoraj wieczorem pani wet po obejrzeniu łapy, po obchodzie wokół lecznicy potwierdziła, ze nie ma tragedii, ale gdyby co, to w każdej chwili zrobimy rtg, nawet usłyszałam, ze w Lublinie jest jakiś bardzo dobry chirurg. Ale jak na razie, to leczenie farmakologiczne przynosi bardzo dobre efekty. Myśle, że jesteśmy w dobrych rękach. Tyle o Soni.

Goranisko czuje się wspaniale, bryka, skika, szaleje, przy tym jest posłuszny i w ogóle niekłopotliwy. Wrecz odwrotnie - to balsam dla duszy, a czasem nawet dla ciała <tak>

Teraz o czymś innym. A właściwie o kimś innym. Wczoraj u weta, po "załatwieniu" sprawy z Sonią lekarz zapytał mnie czy nie słyszałam, aby ktoś z moich znajomych (równie jak ja zakochanych w berneńczykach) zagubił swojego psa. Przypomniałam sobie, że w wakacje z miesiąc temu jakiś kolega przysłał mojemu synowi sms-a z zapytaniem czy nie zgubił mu sie pies. Odpisał , że nie i właściwie uznał to za żart. Teraz okazało się, że rzeczywiście od tamtego czasu po Świdniku błąka się berneńczyk z czerwoną obrożą. Do wczoraj tułał się z osiedla na osiedle, podobno jest zabiedzony i wychudzony.
Wczoraj rano przygarneła go do siebie młoda, bo 12-13 letnia mieszkanka Świdnika, Ola. Dziewczynka ma już jednego pieska - yorka, ale mając otwarte serce na psi los wzięła tegoż psa do weterynarza. Na weterynarski pierwszy rzut oka pies może mieć 3 - 4 lata, nie jest wykastrowany, nie ma tatuażu ani czipa.
Za zgodą Oli otrzymałam od weta telefon do niej i wczoraj wieczorem rozmawiałyśmy. Na popołudniowy spacer umówiła się z koleżanką i jej bokserką. Niestety dziewczyny nie mogły razem posparcerowac, bo berneńczyk rzucił się z furią na bokserkę Pomimo, że nie należy on do dużych berneńczyków dziewczyna miała nie lada problem z odciagnieciem go od suki. Jej mały york, podobno żyjacy od wczoraj w stresie ma biegunke i nie wyłazi spod stołu Ola ma kłopot, bo rodzice, którzy zgodzili się pomóc psu przygarnęli go tylko chwilowo. Nie ma mowy o zatrzymaniu go na dłużej, a co mówić na stałe. Wspominali o oddaniu go do schroniska <boisie>
Nie założyłam osobnego wątku, bo nie wiem jak sprawa dalej się potoczy. Jestem na dzisiaj umówiona z Olą, zobaczę psa, zrobię jakieś fotki. Chciałabym dziewczynie pomóc, bo na samą myśl o poniedziałku, o pójściu do szkoły i zostawieniu dwóch psów w trzypokojowym mieszkaniu w bloku, Oli załamuje się głos. Trzeba psa jak najszybciej (w czasie tego weekendu) od niej zabrać, ale gdzie? Gdyby nie agresja w stosunku do innych psów wzięłabym go do siebie. Na dodatek nie mam kojca <stres>

Na razie tyle info. Wieczorem wrócę do tematu i być może założę nowy wątek?

p.s. Sprawa nieaktualna. Pies wrócił do swojego domu <juhu>
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-09-18, 14:00

Przypomniałam sobie, że to ... galeria, a nie miejsce dysput. Już się poprawiam ;-)

Obrazek
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-09-20, 19:25

Wczorajsza wizyta u weta przyniosła dobre wieści - łapa już właściwie jest w porządku, należy tylko na nią uważać. Możemy spacerować, nawet szybko. Możemy nawet troszkę pobiegać co też rano czyniliśmy <tak>
Dzisiaj rano Świdnik spowity był mgłą. Na boisku obok lotniska widać było to bardzo wyraźnie. Widoczność na kilkanaście metrów. Po godzince troszkę opadła. Bliźniakom mokra i do tego świeżo skoszona trawa bardzo się podobała. Było ganianko, było tarzanko, był odpoczynek. Nawet trochę poćwiczyliśmy komendy "zostań" i "waruj" szczególnie z Sonią, bo dla Gorana to betka <haha>
W momencie gdy zbieraliśmy się już do domu nadszedł nasz fumfel z sąsiedniej ulicy. W tej sytuacji trzeba było koniecznie przedłużyć spacer o kolejną godzinkę <okok>

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

c.d.n.
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez Alicja i Spartki » 2011-09-20, 19:54

jesienne pozdrowienia cudne spacerniak widac ze udany noi w takim razie czekamy na ciag dalszy, aa spartkowo pozdrawiamy :-D
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-09-22, 21:57

Boisko, miejsce naszych porannych spacerów, teraz szaro-bure jeszcze kilka dni temu wyglądało tak:

Obrazek

oby do zimy <papa>
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-09-27, 20:44

Powrót do domciu. Ze spacerku.
Obrazek
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-10-02, 12:29

Korzystamy z ostatnich słonecznych i ciepłych dni. Dzisiejszy poranny spacer odbył się na bardzo mokrej od rosy trawie. Spod biegających psich łap bryzgała woda jak co najmniej z kałuży <tak>
Nie udało mi sie złapać bryzgających kropel rosy. Natomiast widoczny szary kolor, to dziewicza rosa. Bardziej zielone paski, to trawa już wybryzgana :radocha2:

Obrazek

Goran znalazł pozostałości piłki nożnej no i oczywiście był powód do gonitwy. Fumfel Brutus niekoniecznie chciał brać udział w zabawie za to bacznie obserwował okolicę i dumał gdzie mogą być jeszcze ciekawe zapachy aby czmychnąć do nich niepostrzeżenie <rotfl>
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-10-10, 10:34

Jesień - paleta farb rozrzucona pośród kwiatu przyrody.
Błyszcząca w promieniach słońca, złocistymi barwami świata.
Tonąca w kroplach deszczu, ukrywająca się w porannej mgle.


Jesienna radocha bliźniaków. Tylko dlaczego tak obficie zakwitła forsycja? Gdyby nie liście, to można by sądzić, że idzie wiosna :mrgreen:

Obrazek

pozdrawiamy jesiennie
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-10-19, 12:30

Wołałaś mnie?
Obrazek

Tak, wołałam. Psiarnia, do mnie!
Obrazek

No to jak! Idziemy, czy nie?
Obrazek

To wy pomyślcie, a my odpoczniemy.
Obrazek

Daleko w tle widok na budujące się lotnisko Lublina. Tam gdzie jasny pasek, tam będzie pas startowy.
Obrazek

Za mało rąk do głaskania, oj za mało.
Obrazek

Wracamy do domu.
Obrazek

Ale jutro rano znowu tu przyjdziemy. Ciekawe czy trawa będzie sucha, mokra od rosy czy oszroniona...
cdn.
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez jbeata » 2011-10-19, 13:56

Mają się gdzie psiaki wybiegać i korzystają :-) u nas też takie tereny spacerowe, tylko że nie wszystkim chce się tak biegać... :lol:
Avatar użytkownika
jbeata
 
Posty: 2942
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-28, 20:37
Lokalizacja: śląskie
psy: Pola,Rose,Klara,Beauty,Phoebe,Rolex, Erotica (*)
Hodowla: Mocne Góralki

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-10-21, 20:26

Wieczorne leniuchowanie <rotfl>
Obrazek

Wieczorne głasianie <buja_w_oblokach>
Obrazek

Wieczorna gimnastyka <juhu>
Obrazek
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez kerovynn » 2011-10-21, 21:47

Błogie wieczorne lenistwo...... az milo popatrzeć na przeszczęśliwe psy:-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Berneński etap. Sonia i Goran.

Postprzez basso_077 » 2011-10-23, 21:36

Na spacerku, gdy psiarnia jest grzeczna, to dostaje smaczki <okok>
Obrazek

Spacery poranne są dla Soni bardzo wyczerpujące. Po powrocie do domu padła <tak>
Obrazek

Nawet nie bardzo reagowała na przyniesioną przez Gorana piłeczkę. Za to ja zareagowałam na (jak widać) skaleczoną łapę Gorana <szok>
Obrazek

W tej sytuacji należało łapkę opatrzyć, bo broczyła z lekka. Ponownie przydał się bucik uszyty dwa tygodnie temu z tego samego powodu dla Soni <bezrady2>
Obrazek

Gorankowi pozostało przyglądanie się jak Sonia szaleje z Panem :radocha2:
Obrazek

A jak szalała? <luzik>
Obrazek

cdn.
Avatar użytkownika
basso_077
 
Posty: 217
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-20, 23:47
Lokalizacja: Świdnik
psy: w typie BPP - Sonia i Goran

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria psiaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości