GYPSY Markowy Klan

Już ponad tydzień jest z nami nasze maleństwo
Czyli nasza kochana Gypsy, czy też inaczej Cygan albo łOwca
Na razie nie mam jej zdjęć, bo aparat jest w naprawie, ale jak tylko się pojawi, to obiecuję cykać i cykać
Psina jest bardzo żywa, ciągle próbuje gryźć po łapach (co skutecznie staramy się jej uniemożliwiać
), dziś pierwszy raz została na 2 godziny w domu, nic nie zniszczyła, więc jesteśmy pełni nadziei w tym kierunku, ale zobaczymy co z tego wyrośnie
Niedługo już będzie mogła się spotykać z psimi przyjaciółmi, póki co tylko obszczekuje koty, które jakoś nie są skore do kontaktu i za wszelką cenę chce się spotykać z koniami sąsiada jak czasami zabieram ją na spacerek (o dziwo jakoś gryzienie smyczy ją nie interesuje gdy wokół tyle nowych rzeczy
).
Pozdrowienia, machanki łapą i pewnie próby ugryzienia od Gypsy






Pozdrowienia, machanki łapą i pewnie próby ugryzienia od Gypsy
