Strona 5 z 5

Re: Nedulcowa Kraina Szczęścia :)

PostNapisane: 2011-09-13, 09:22
przez Justyna.Sz
Wielkie gratulacje dla rodzinki:)

Re: Nedulcowa Kraina Szczęścia :)

PostNapisane: 2011-09-13, 09:50
przez marieanne
Nie martw się Aniu, pani sedzina coś do tej tuszy chyba miała ;) Mi w pewnym momencie tez powiedziała że Bohun za gruby... ale po pomacaniu po żeberkach chyba zmieniła zdanie, bo nic nie wpisała w kartę :lol: co ja poradzę na to, że on ma tyle futra? A zeberka czuć wyraźnie, i boczki wklęsniete :-) Wasza tez podobnie owłosiona, więc może w tym była rzecz :mrgreen:

Re: Nedulcowa Kraina Szczęścia :)

PostNapisane: 2011-09-13, 14:59
przez Elmo
Gratulacje :okok:
Ale śliczna sucz, więc jakby mogło być inaczej :love2:

Re: Nedulcowa Kraina Szczęścia :)

PostNapisane: 2011-09-15, 09:35
przez KasiaT
<okok> Wielkie gratulacje ślicznej dziewczynce <okok>

Re: Nedulcowa Kraina Szczęścia :)

PostNapisane: 2011-09-15, 11:48
przez Neda
Bardzo dziękujemy za gratulacje :-D

marieanne napisał(a):Wasza tez podobnie owłosiona, więc może w tym była rzecz :mrgreen:

Też tak sobie myślę, że może przez te pokłady futra. Chociaż też ją macała i mimo to wpisali. Obecnie jej daję troszkę mniej karmy... może faktycznie ten brzuch ma jakiś troszkę podpasiony <bezradny>

W każdym razie troszkę się napaliłam na te wystawy <juhu> i jak na złość na żadną w tym roku już się nie wybierzemy <uoee> Albo daleko, albo nas nie ma :sciana: No nic... może w przyszłym roku uda się jeszcze gdzieś pokazać :-D

Mam tylko jeden problem... jak ja mam wykąpać tego mojego futrzaka? Tak patrzę, że ta jej sierść jest taka matowa i ostro przykurzona. Ale jak ja jej leję lekko po końcówkach łapek to mi ucieka <bezrady2> Polanie grzbietu to całkowita abstrakcja. Jak tu przekonać psinę do wody?

Re: Nedulcowa Kraina Szczęścia :)

PostNapisane: 2011-09-15, 12:08
przez aga.s
Ja myślę , ze to wszystko przez jej kędziorkowate futerku.Jakiś miesiąc temu tak samo panikowałam z Basanti ,ale gdy wykąpała się w rzece okazało się jaka z niej kruszynka. <haha>
Z kąpielą dopóki nie spróbujecie ,to nie będziecie wiedzieli jak naprawdę zareaguje.Nasz Indii zawsze unikał wody .Nie dał się nawet delikatnie polać wodą.Za to kąpiele uwielbia ,stoi spokojnie, nie ucieka.Wie że , to jego czas ,który poświęcamy tylko jemu.My jednak kąpiemy ,go na dworze .Teraz niestety jest na to już za zimno.
Jak przeraża was sprzątanie łazienki i cała logistyka ,to może idzcie do fryzjera....
Szkoda , ze w tym roku nie załapiecie się na wystawy.Neda ,to naprawdę piękna suczka!!!! My za tydzień we Wrocławiu znowu spotkamy się z Gracją.
W sumie będzie 5 suczek <szok>