Rosa U Źródeł Wisły

przez **saba&mlis** » 2011-12-30, 18:53

Piekna Rosa ma piekne tereny spacerowe, choc jak widac snieg zniknal, usmiech nie schodzi z pyszczka :mrgreen:

przez **kasia.r** » 2012-02-17, 21:02

Zima w pełni,więc już nie możemy doczekać się już jutrzejszego spaceru po naszym lesie!!!!! a to kilka zdjęć zanim nas zasypało

Obrazek został zmniejszony.

przez **katty** » 2012-02-18, 16:48

Prześliczna jesteś Rosa :-D

, widać ,że ten spacer sprawił Ci wiele radości ,a to zdjęcie ze śnieżnym noskiem jest cudowne :love:

kasia.r napisał(a):
Obrazek został zmniejszony.

Mizianki dla Rosy :-D

przez **ruudzielec** » 2012-02-19, 01:14

A cóż to Rosce się przytrafiło, że dostała takiego stylowego butka?
Pozdrawiamy i czekamy na zdjęcia zasypanej Roski :love2:

przez **kasia.r** » 2012-02-19, 09:47

Niestety rozcięła sobie poduszeczkę i bez skarpetki nie było szans na utrzymanie żadnego opatrunku :) Na szczęście łapka już zagojona!!!

przez **kasia.r** » 2012-03-04, 18:42

A u nas już wiosna!!! Jak fajnie było dziś iść na spacerek :)

Obrazek został zmniejszony.

przez **ruudzielec** » 2012-03-04, 22:11

Proszę napisz, że to zdjęcia z początku spacerku i dlatego Roska jeszcze taka piękna, czyściutka po wystawie, bo inaczej się załamię, że mam w domu takiego brudasa ;-)

Z Vipera dalej się błoto wykrusza po popołudniowym spacerze <bezradny>

przez **Kamil** » 2012-03-04, 23:10

Bardzo ładna ;-)

przez **Justynka** » 2012-03-04, 23:59

śliczna Rosa ;-)

przez **kasia.r** » 2012-03-05, 08:51

ruudzielec napisał(a):Proszę napisz, że to zdjęcia z początku spacerku i dlatego Roska jeszcze taka piękna, czyściutka po wystawie, bo inaczej się załamię, że mam w domu takiego brudasa Z Vipera dalej się błoto wykrusza po popołudniowym spacerze

Kasiu Rosa z tych co do błota, wody itp nawet nie podejdą. Spacer wygląda tak, że idzie krok w krok za mną, no może jak ja weszłabym w błoto to ona też by się odważyła... <tak>

przez **Majszczur** » 2012-03-10, 14:13

kasia.r napisał(a):Rosa z tych co do błota, wody itp nawet nie podejdą.

Zawsze jak czytam takie słowa o berneńczykach, to aż uwierzyć nie mogę, że moja obecna Granda oraz nieżyjąca Berta (*) należą do tej samej rasy. Dla obydwu spacer bez wody i kąpieli błotnych jest/był czasem starconym :lol:

przez **kasia.r** » 2012-03-11, 11:15

Ja czasem chciałabym, żeby choć raz Rosa weszła do wody, czy odeszła na 5 metrów odemnie. Niestety na spacerze muszę uważać jak podnoszę nogi, żeby jej w pyszczocha nie trafić bo idzie krok w krok za mną :)
A u nas dziś deszcz i śnieg ale i tak pachnie wiosną!!!