Obrazek został zmniejszony.Ale mam poślizg w galerii
To te Święta tak mnie rozleniwiły. Szczerze mówiąc, liczyłem na coś więcej
Wprawdzie prezenty były, szkoda, że nie mamy za fajnych zdjęć. Ludzi dużo, dużooo miziania
Ale jak się stado rozłaziło, każdy w inną stronę, to kto musiał pilnować? No tak, ja. Do tego jeszcze dwunogi obsiadły mnie w koło przed dwunastą i czekały, aż zacznę mówić.
Wprawdzie, ja też chciałem im powiedzieć, że zdałoby się więcej kostek, mniej ćwiczeń i jeszcze może jakiś mały psijaciej...
Ale to nie tak łatwo się zdecydować, więc w nastepnym roku przyszykuję sobie karteczkę i na niej sobie wszytko zapiszę...
W niedzielę, jak dwunogi wróciły z gór, pojechaliśmy do Babci
Obrazek został zmniejszony.Znowu odwiedziłem Tosię, kotkę
Obrazek został zmniejszony.Obrazek został zmniejszony.I ćwiczymy do wystawy w Bydgoszczy
Obrazek został zmniejszony.Poleżymy?
Obrazek został zmniejszony.To tak na szybko, bo zaraz znów jedziemy do Babci. A po południu do weta. Ważymy się, mierzymy i szczepimy
Wieczorkiem wrzucę zdjęcia z wczorajszego spaceru.