Moderator: Apcik
marieanne napisał(a):(...) A o co z tym impregnatem chodzi? :>
marieanne napisał(a):(...) Ślina to ślina, ale deszcz na szlaku i mapa w kawałkach
marieanne napisał(a):Chociaż i nauczenie się na pamięć wchodzi w grę.... na mojej uczelni krąży dowcip, że jak studentowi medycyny każe się nauczyć na pamięć książki telefonicznej to pyta "na kiedy" więc cóż - ja nie dam rady?
NataliaK-G napisał(a):Zdjęcie profesjonalne Zachwycająca jest miłość Bernoli do wody. Szkoda, że dspp tak nie mają. Bono z tego co zauważyłam nie przepada za wodą. Troszkę przyzwyczajaliśmy wsadzając go do miski z wodą. Nie było najgorzej, ale raczej nie pałał zachwytem. W sierpniu spróbujemy lekcji nad jeziorkiem. Teraz jesteśmy ograniczeni czekaniem na wytworzenie się przeciwciał, bo Bono dopiero w sobotę miał ostanie szczepienia. Jeszcze tylko miesiąc i zaczynany kurs na ratownika wodnego
baksak napisał(a):Wspólne przynoszenie patyczka to absolutny hicior , przejmowanie zresztą też .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości