Początek maja rozpieścił nas pogodą . Nareszcie zrobiło się zielono i słonecznie
Korzystając z tego uaktywniliśmy się spacerkowo .
Mając tak piękne widoki nie można siedzieć w domu !
Obrazek został zmniejszony.Obrazek został zmniejszony.Prawdziwe szaleństwo i zabawa rozpoczęło się dopiero gdy dołączyła do nas Justynka z rodzinką i Cayeenką
Trzygodzinny spacerek wzdłuż Grabi przeplatany był licznymi kąpielami .
Cayeenka i Basanti
Obrazek został zmniejszony.W tamtym roku nasza panienka ograniczała się do spacerków po wodzie , natomiast w tym poszła na całość i nie można było jej z niej wyciągnąć
Obrazek został zmniejszony.Z resztą nie tylko pieski postanowiły skorzystać z kąpieli
Obrazek został zmniejszony.Ci natomiast ,którzy się ociągali z kąpielą też zostali ochłodzeni
Dziewczyny już o, to zadbały.
Obrazek został zmniejszony.Basanti - pełnia szczęścia
Obrazek został zmniejszony.I piękna Cayeenka
Obrazek został zmniejszony.Nasz weteran też postanowił się ochłodzić
Obrazek został zmniejszony.Obrazek został zmniejszony.Ślady niedźwiedzicy - ciekawe tylko której ?
Obrazek został zmniejszony.Justynko bardzo dziękujemy za super dzień . Mam nadzieję , ze teraz takie spotkanie staną się tradycją .Oczywiście czekamy też na Bryzę .Tak spędzony dzień potrafi naładować akumulatorki na bardzo długo .